10

9 1 0
                                    

-No co myślałem ze nie bawicie się w związki, dlatego pomyślałem ze to dziwka.-Ee przepraszam bardzo czy ja wyglądam na dziwkę?

-Dan to moja siostra.-I tylko na tyle cię stać braciszku? Ktoś celuje do twojej siostry z pistoletu a ty nic? Suuper-Więc nie celuj następnym razem do Rosę.

-Okej przepraszam.-Wow czyli Ash ma kolegów którzy umieją odrazu przeprosić.

-Spoko nic się nie stało.-Wzielam jakiś jogurt i poszłam na na górę bo nie chciałam widzieć Luka po tym co się stało rano jak brałam prysznic.. nie chce do tego wracać po prostu postram się zapomnieć.

Stwierdziłam ze dobrym pomysłem będzie pójść na jakiś spacer, więc ubrałam się w inne ubrania i schodzilam właśnie po schodach, ale slyszałam na dole głos luka więc muszę przejsc nie zauważalnie choć umiem to bardzo dobrze, no jednak Gang itd. To trzeba umieć co nie?

Właśnie przechodziłam obok kuchni było już tak nie daleko, ale nie bo po co ma się udać? Jedyne co usłyszałam to było.

-Oo księżniczka chciała przejść nie zauważona ale coś jej nie wyszło.-I zrobił jakaś zjebana minę pf No dobra nie udało mi się NIE WIEM JAK, ale No jakoś się zamyśliłam czy coś dobra jebac.

-Jakbym chciała przejść nie zauważona to byś nawet nic nie słyszał hemmings.-Nie musimy mówić ze mi się nie udało co nie?

Nagle podszedł do mnie i tylko szepnął-Już nie pamiętasz co wydarzyło się rano? Ja dalej widzę ciebie nagą.-CO ZA BEZCZELNY DUPEK???? Ale szczerze no trudno zobaczył mnie nagą nie pierwszy i nie ostatni nie tylko chłopaki na imprezach szaleją, ale stwierdziłam ze nie dam mu tej satysfakcji ze coś na mnie ma wiec odpowiedziałam, ale ja już normalnie a nie jak ten ciota po cichu-No trudno hemmings nie jesteś pierwszym ani ostatnim-krzyknęłam za nim bo wyszedł już z kuchni a ja po prostu już wyszłam z domu bez skradania się.

Chodziłam może z 2-3 godziny w sumie nie wiem bylo tak fajnie znowu zwiedzić Sydney, ale No trzeba wracasz czyż nie? Popatrzyłam na telefon i się przeraziłam 20 nieodebranych połączeń od Ashon'a od michael'a 16 a od Caluma 10 kurwa. Ale nie zadziwiała się ze luke nie napisał bo on To już szampana otworzył ze mnie porwali czy coś.

Weszłam po ciuchy do domu, ale już stali tam wszyscy nawet z lukiem okej bylo wkurzeni nie sorry oni bylo wkurwieni ale No mam jednak 18 lat PRZYPOMINAM JESTEM PEŁNOLETNIA!!!

-CZY CIEBIE POJEBALO?!!?!-No oczywscie zaczął Ashon się wydzierać na mnie bo po co normalnie pogadać? No po co?-Wiesz jak ja się martwiłem? KURWA!

-No i po co się drzesz?-Odpowiedziałam ze spokojem bo nie będę tu robić 3 wojny światowej.

-PO CO? WYSZŁAŚ O 20 WRÓCIŁAŚ O 24 KURWA NIE BYŁO CIE 4 JEBANE GODZINY, BRAK KONTAKTU Z TOBĄ NIC I JA MAM DIE NIE DRZEĆ?-Boze on zawsze ma takie problemy nie mogłam już wyjść normalnie z domu No ja pierdole.

-Może uspokój się Braciszku bo jeżeli tak będziesz się drzeć to nic ode mnie nie usłyszysz.-Widziałam tylko jak wziął oddech i się próbował uspokoić.

-Okej dobra przepraszam poniosło mnie No to teraz słucham.

-Poszłam się przejść chciałam znowu zwiedzić Sydney i zapomniałam od ciszyć telefonu No okej tez przepraszam.-Ja pierdole czy właśnie ja powiedziałam przepraszam sama z siebie? Kurwa czy ja mu wybaczyłam nie wiedząc ze mu wybaczyłam? Nie to nie możliwe. Ale może jednak?

-Dobra siostra idz się kładź już bo późno i wyglądasz na zmęczona.-Bo taka była prawda jednak te 4 godziny mnie wymęczyły w chuj.

-Dobra to dobranoc.-I poszłam na górę przebralam się już w piżamę ale nagle usłyszałam otwieranie drzwi to się odwróciłam i zobaczyłam hemmings'a Boże czy tez człowiek musi wszędzie za mną iść?

-Kurde już nie zobaczę twojego pięknego ciała spoźniłem się mam nadzieje ze jutro rano tez spotkamy się w łazience-I mrugną do mnie wychodząc z mojego pokoju. Co tu się od jebalo? Wyszedł zostawiajac mnie w takim szoku, ale nie zapominajmy ze to hemmings wiec on takie głupoty gada. Ale nie zawracają sobie główy nim polozylam się i po prostu zgaslam jak świeczka.

slow love/Luke HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz