Ace De Luca ✔️ [tłumaczenie polskie]

THIRTEEN

"Feel deeply and without remorse."

„Czuj głęboko i bez wyrzutów sumienia".

---

Aria White

To moje urodziny.

Oficjalnie mam 21 lat.

Dzisiaj był jeden z najlepszych możliwych dni.

Miałam tu ze sobą rodzinę, a także zjadłam sporo dobrego jedzenia, które zrobiła Lana. Na śniadanie domowe gofry, które były tak cholernie smaczne! Kocham je. Na lunch zrobiła kanapki z szynką. Na obiad makaron z pięcioma serami, który jest najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek jadłam.

Obudziłam się w najokrutniejszy sposób. Val uznał, że ​​świetnym pomysłem, będzie obudzenie mnie dętym rogiem. Jestem prawie pewna, że byłam bliska zawału serca, nie żartuję.

Resztę dnia wypełniło spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Emma i Val nie powiedzieli mi jeszcze, co robimy, ale Emma powiedziała, że ​​pomoże mi się przygotować razem z Layną.

Kolacja była normalna. Wszyscy rozmawiali i lepiej się poznawali. Ace w końcu zobaczyłam po jakichś dwóch dniach. Podczas kolacji prawie nie mówił.

Dostałem też prezenty od ludzi. Mama dała mi naszyjnik pasujący do bransoletki, którą ona miała na nadgarstku. To było absolutnie piękne. Mój tata kupił mi zestaw noży, który został spersonalizowany. Wszystkie rękojeści noży były ciemnoczerwone, z czego bardzo się cieszę bo uwielbiam tan kolor. Alex dał mi pieprzony pistolet i powiedział, cytuję: „nigdy nie wiadomo, kiedy go potrzebujesz. Layna dała mi pasujący pierścionek, do tego którego ona ma. Emma dała mi sukienkę i chyba mam ją mieć dzisiaj na sobie. Cole dał mi parę diamentowych kolczyków. Mia dała mi perfumy. A Val dał mi cholernego szczeniaka.

Przyprowadził do mnie szczeniaka po tym, jak mnie obudził i zaczął mnie lizać i szczekać. Był to mały owczarek niemiecki, który jest jedną z moich ulubionych ras psów. Nazwałam go królem, bo tylko wyglądał, jakby był królem.

Adrian i Elena dali mi nowe buty bojowe. Alicia i Ace kupili mi nowe czerwone rękawice bokserskie i mieli też moje imię na chustach. Alicia mi go dała i widzę, że zapisała jego imię.

Rękawiczki przypomniały mi czas, kiedy oboje walczyliśmy razem na siłowni.

Ukłucie.

Ale kochałam wszystkie moje prezenty. Byli tacy troskliwi i słodcy. Po prostu cieszę się, że jestem tu ze wszystkimi.

Wyskakuję spod prysznica, a lustro w mojej łazience jest parą.

Nie sądziłam, że tak długo myślałam pod prysznicem.

Wchodzę do pokoju, ale zatrzymuję się, gdy widzę Emmę i Laynę na moim łóżku, które po prostu rozmawiają, i zamieram.

- Um, co wy tu robicie?

- Jesteśmy tutaj, aby cię przygotować. Naprawdę zapomniałaś? – zaczęła Emma.

- Ma utratę pamięci krótkotrwałej, to nie jej wina. - Layna żartuje.

- Nie mam utraty pamięci krótkotrwałej. - Zmrużyłam oczy na Laynę.

- Dobrze odpręż się. Nie ma potrzeby zachowania postawy. Przebierz się w jakąś koszulkę i szorty. Musimy zrobić ci makijaż i włosy. - powiedziała Emma.

Podchodzę do szafy. – A co z wami?

- Nie zajmie nam dużo czasu przygotowanie ciebie. Kiedy Layna będzie czesać ci włosy, ja się przygotuję. - Słyszę, jak mówi Emma.