Hjin: Odrazu lepiej.V: zachowujesz się jak moja młodsza siostra.
Jm: Ale ty nie masz młodszej siostry
V: Ale już ją mam- poczochrał moje włosy.
Hjin: A ty jesteś za to moim starszym bratem... Oppa
W tamtym momencie Jungkook wypluł całą wodę którą się chciał napić. Szybko podbiegłam przestraszona do chłopaka.
Hjin: Jungkook wszystko dobrze? Nic ci nie jest?
Jk: Już wszystko w porządku tylko się zastanawiam czy lecisz jutro z nami do Stanów.
J: Właśnie nie zadzwoniłaś do mnie z odpowiedzią. To jak... jedziesz?
Hjin: Nie mogłabym nie skorzystać z takiej szansy.
S: Nie chcę cię martwić, ale wyjeżdżamy o 3 na lotnisko, więc jeżeli chcesz zdążyć to zacznij się pakować.- mówił nie odrywajàc wzroku od gry.
Hjin: Przecież ja nie zdążę!!
Rm: Chłopaki czas na nas. Heejin musi się spakować tak jak niektórzy z nas.
V: Ja zostanę i pomogę jej
Jk: Ja też jestem już gotowy na wyjazd, więc też pomogę.
Hjin;m: Chłopaki nie trzeba dam sobie jakoś radę.
V: Nie pozbędziesz się nas tak łatwo... Pa chłopaki.- powiedział w stonę swoich przyjaciół którzy właśnie wyszli.
Jk: Więc co mam pakować?
Hjin: Chciałam wam dać zadanie abyście spakowali mi ubrania, ale nie wiem czy to dobry pomysł haha
V: Przecież my się znamy na rzeczy. Prawda Cooky?
Spojrzałam na wspomnianego chłopaka.
Jk: Tak jak musisz.
Hjin: Niech wam będzie. Wybierzcie mi stylizacje na wszystkie dni i spakujcie je do walizki która jest na szafie. A właśnie... na ile dni lecimy?
V: Tak jest kapitanie. A co do pytania to na 8.
Hjin: Czyli przygotujcie mi 11 stylizacji i dwie piżamy. Resztą się zajmę ja.
20 minut później*******
Weszłam do pokoju aby zobaczyć jak sobie radzą chłopaki. Co tam zobaczyłam odrazu mnie zamurowało. Chłopaki właśnie układali pojedynczo wszystkie outfity na moim łóżku co gorsza z bielizną. Wbiegłam szybko na łóżko i położyłam się na ubraniach aby zasłonić co tam mogli widzieć.
Hjin: Co wy do jasnej ciasnej robicie?!
Jk: Kazałaś nam wybrać outfity, to wybraliśmy.
Hjin: Ale nie chodziło mi o takie PEŁNE
V: Trzeba było bardziej sprecyzować.- wzruszył ramionami.
Hjin: Dobra idźcie już do dormu poradzę sobie sama z tymi rzeczami.
Jk: I tak już widzieliśmy, więc spokojnie.
V: Nie mamy po 10 lat aby nie wiedzieć co dziewczyny noszą.- zaśmiali się.
Hjin: A weźcie- rzuciłam w nich poduszkami. Odrazu wtedy Taehyung wyszedł z pokoju- Nie chcę was martwić, ale wsze zachowanie podchodzi pod pedofilię.- zaczęłam się kierować w stronę wyjścia z pokoju.
Jk: Czy ja ci wyglądam na pedofila?- postawił mnie przy ścianie patrzył mi w oczy.
Ja tylko przełknęła głośno ślinę.
Jk: Tak myślałem.- odsunął się ode mnie, roztrzepał moje włosy i wyszedł z pokoju. Za to ja stałam tak jak wcześniej.
_____________________________________
Wszystkie pytania do książki śmiało zadawajcie jeżeli czegoś nie rozumiecie ❤️
Piszczcie wtedy w kom lub pv
CZYTASZ
Nieznajomy ///Jeon Jungkook
FanfictionOd autorki: Chce tylko powiedzieć, że ta książka to jeden wielki cringe, dlatego nie odpowiadam za jakieś uszczerbki na zdrowiu 😌 Pewnego dnia napisał do mnie nieznajomy... Czy on odmieni moje życie?