Następny dzień******
Jest już 4.30 i jesteśmy w samolocie. Obok mnie siedzi Taehyung i Jungkook, a mnie posadzili na środku 😒. Po godzinie lotu poczułam ciężar z mojej lewej strony. Odwróciłam się w tamtą stronę i zobaczyłam, że głowa śpiącego Tae leży na moim ramieniu. Poprawiłam jego głowę aby było mu jak i mi wygodnie i dalej przeglądałam instagrama. Od czasu do czasu czułam na sobie czyiś wzrok, ale nie zwracałam na to uwagi z powodu, że każdy mój ruch utrudniała głowa Tae. Po 3 godzinach V się obudził, ale jego głowa dalej leżała na moim ramieniu.
V: Jesteś taka wygodna. Zostań moją poduszką na zawsze.- powiedział łapiąc moją rękę co także uczyniłam.
Jednak z drugiej strony poczułam dużą rękę jeżdżącą po moim kolanie. Postanowiłam się odwrócić i sprawdzić czy to prawda czy tylko sobie to wymyślam, ale nie myliłam się ręka Jungkook'a była tam gdzie myślałam, a on sam przeglądał coś w telefonie.
5 godzin później********
Od kilku godzin Tae siedzi już normalnie na swoim siedzeniu, ale ręka Jungkook'a jak była tak nadal jest. Czułam się z tym bardzo nie komfortowo, dlatego postanowiłam iść do toalety.
Hjin: Em... Jungkook, mógłbyś mnie przepuścić?
Jk: Jasne- wstał z miejsca, a ja spokojnie przeszłam.
Szybko poszłam w stronę toalety i zamknęłam się w niej. Po jakimś czasie wyszłam z niej. (Gdzieś około 10min) Poprosiłam chłopaka aby mnie znowu przepuścił co on uczynił i usiadłam spokojnie na swoje miejsce.
Jk: Hee wszystko dobrze? Nie było cię 10 minut, martwiłem się.
Hjin: Źle się poczułam, przepraszam ale chcę się zdrzemnąć.- okłamałem go. Czułam się bardzo dobrze oraz nie byłam ani trochę zmęczona, ale chciałam uniknąć wszystkich pytań i niezręcznej dla mnie podróży.
Oparłam się o fotel i próbowałam zasnąć co mi nie wychodziło. Wtedy znowu poczułam ciężar, ale za to na prawym ramieniu. Wtedy już wiedziałam, że to głowa Jungkook'a, dlatego chciałam coś powiedzieć, ale on był szybszy.
Jk: Wiem, że nie chce ci się spać. Mnie nie oszukasz, porozmawiamy w hotelu.- podniósł głowę i zaczął coś robić w telefonie. Ja usilnie chciałam zasnąć, ale na marne. Dostałam wiadomość, którą po chwil odczytałam. Był to Cooky. Zapomniałam tak szczerze o nim, ale nadal czułam się dobrze pisząc z nim.
🐰🍪Cooky🍪🐰
Hej młoda, co tam u ciebie?
Było to słodkie jak tak do mnie powiedział. Mimowolnie się uśmiechnęłam, co nie umknęło uwadze chłopakowi z prawej.
Jk: Co się tak szczerzyło do telefonu?
Hjin: Nie powinno cię co to interesować.
Jk: No pokaż kto podrywa taką paskudę
Hjin: Sam jesteś paskuda. Ja nie wiem co widzą w tobie te nastolatki. Chyba prawdziwego mężczyzny nie widziały.
Jk: Nie chcę nic mówić, ale jeszcze miesiąc temu ty byłaś tą nastolatką.
Hjin: A weź.- powiedziałam obrażona.
Jk: Nie obrażaj się krasnalu.- położył głowę znowu na moim ramieniu i zaczął jeździć swoją ręką po moim udzie.
Szybko zrzuciłam jego rękę i powiedziałam.
Hjin: Nie dotykaj mnie bo cię pozwę o molestowanie.
Jk: A ja cię pozwę o nękanie mnie.
Hjin: To sobie sam będziesz tłumaczył na wywiadach. Radź se sam.
Jk: A zobaczysz, że będę.- usiadł zawiedzony na swoim fotelu.
Postanowiłam w końcu odpisać Cookiemu.
👽Kosmitos👽
Hejka
Całkiem ok, a u ciebie?Nie musiałam długo czekać na odpowiedz.
🐰🍪Cooky🍪🐰
Jest tak jak sobie zaplanowałem.
Mam nadzieję, że nie przeszkadzam.👽Kosmitos👽
Spokojnie nic ważnego mnie robiłam
🐰🍪Cooky🍪🐰
A właśnie, nie wiem czy słyszałaś, ale Bts dzień po powrocie ze stanów mają zagrać koncert na którym chcą coś ważnego ogłosić.
Popatrzyłam na tą wiadomość i nie dowierzałam. Chłopaki zagrają koncert w moje urodziny. Muszę zdobyć jakoś bilet, a tym wiem jak już się tym zająć. Odwróciłam się w stronę osoby siedzącej po mojej lewej i powiedziałam.
Hjin: Teeeeś...
Ten odrazu odwrócił się w moją stronę, a osoby siedzące za nami zaczęły się z nas śmiać.
V: Tak młoda?
_____________________________________
Kolejny rozdział i kolejne pomysły do zrealizowania. 🍪👽🐰
Pamięta może ktoś jaki jest teraz dzień tygodnia w książce? Hahha
CZYTASZ
Nieznajomy ///Jeon Jungkook
FanficOd autorki: Chce tylko powiedzieć, że ta książka to jeden wielki cringe, dlatego nie odpowiadam za jakieś uszczerbki na zdrowiu 😌 Pewnego dnia napisał do mnie nieznajomy... Czy on odmieni moje życie?