rok 2040
Hiszpania
- Mamusiu wyjdziesz z tego obiecuje. Proszę nie odchodź sabat cię potrzebuje. - mówila łamiącym tonem Carla do swojej umierającej matki
- Dla mnie nie ma już nadzieji. Jednak zbliża się niebezpieczeństwo i musisz ochronić sabat jako moja córka. Odszukaj ród pierwotnych wampirów w Nowym Orleanie oni będą ci w stanie pomóc. - Powiedziała ostatnimi siłami kobieta i zamknęła oczy.Po śmierci matki Carla nie wiedziała jak się pozbierać i władać sabatem, którego jej matka była przywódczynią prawie całe życie. Nie wiedziała również co jej rodzicielka miała na myśli z pomocą pierwotnych wampirów.
Jednakże dobrze wiedziała, że musi udać się do Nowego Orleanu bo zbliża się duże niebezpieczeństwo.
Czyli czarownica która za dawnych czasów wybiła wiele z rodu Sanchez i jak zapowiedziała wiele lat temu powróci.
Carla w tej sytuacji była bezradna, bo wiedziała, że Dahlia to kłopoty.
- Więc pora odwiedzić Nowy Orlean. - Powiedziała do siebie z nadzieją że pierwotne wampiry naprawdę okażą pomoc.
Hejka!
To pierwsza książka mojego autorstwa. Koniecznie dajcie znać jak się podoba prolog.
CZYTASZ
My darling witch ll Kol Mikaelson ✔︎
FanfictionCarla Sanchez po śmierci matki włada sabatem. Niebezpieczna czarownica zbliża się wielkimi krokami. Carla musi zwrócić się o pomoc do pierwotnych wampirów z Nowego Orleanu. Jednak z nimi nawiazuje bliższe relacje. Jak się to skończy?