Will: To Halt
Katniss: To na pewno Halt
Gilan: Czy możecie się zamknąć
Katniss: Brzmisz jak Halt
Will: Zgadzam się
Halt: Ja też z wielkim bólem, ale muszę się zgodzić. W tej chwili brzmiałeś jak ja.
Gilan: Nieeeeeeeeeeeeeeee tylko nie to. Nie mogę brzmieć jak Halt, niech ktoś mi powie, że to tylko zły sen.
Will: To rzeczywistość.
Katniss: Okrutna rzeczywistość.
Halt: Pięknie powiedziane. Okej koniec żartowania mam wam coś do powiedzenia.
Halt: (Halt mówi o planach) ... to tak wygląda wasza sytuacja, czy są jakieś pytania?
Gilan: ...
Will: ...
Katniss: ...
Arcturus: Ja mam, jakim cudem wy coś z tego zrozumieliście i zapamiętaliście.
Will: Sęk w tym, że zrozumiałem tylko, że zwykła strzała tego problemu nie załatwi.
Halt (załamany): kogo ja przyjąłem na ucznia
Nawet w momencie gdy mam to wstawiać, waham się czy to dobry pomysł, jednak się zdecydowałam, bo od jakiegoś czasu było to na moim komputerze i stwierdziłam, że może komuś się spodoba.
Przepraszam również wszystkich, którzy pomyśleli że to nowy rozdział, bo niestety nie, ale mam też w miarę dobrą wiadomość, bo na razie wszystko wskazuje na to, że wena mi wróciła i rozdziały postaram się wrzucać zdecydowanie wcześniej.
Miłego dnia
CZYTASZ
Zwiadowcy w Akademii Vocanów [ZAKOŃCZONE]
FanfictionCzy zastanawiało was kiedyś, co by się stało gdyby połączyć uniwersum zwiadowców i zaklinaczy? Właśnie na to znajdziecie odpowiedź w tym tworze. Jest to moja pierwsza praca więc proszę o wyrozumiałość. Wszystkie postacie, poza Katniss, pochodzą z ks...