Posłowie

42 6 12
                                    

ᗯᏆᎢᗩᒍᑕᏆᗴ ᏦᝪᑕᕼᗩᑎᏆ!

Nie byłam pewna czy nie upchnąć go na końcu ostatniego rozdziału, jednakże zdecydowałam się, że przejrzyściej i bardziej odpowiednio będzie umieścić je tutaj, osobno. Książka będzie bardziej schludna tak myślę oraz zdołamy uniknąć zawodu typu "och, ostatni rozdział będzie taki długi! A nie, połowa to monolog autorki. Nigdy nie poczułem się tak bardzo okłamany przez życie!"

Dobrze, mniejsza o takie drugorzędne sprawy. Najważniejsze są tu podziękowania, ot co. Podziękowania dla WSZYSTKICH czytelników tej książki, ponieważ właśnie dla Was została ona stworzona. No, może też trochę dla mnie, ponieważ piszę, bo naprawdę mnie fascynuje to zajęcie, jednak rolą pisarza jest opowiadanie historii... nie sobie, ale właśnie innym, więc moim zdaniem, jeśli w pisaniu czegokolwiek jest coś ważne z wyjątkiem samego pisania to każda osoba, która dzieło przeczyta. Więc dziękuję, dziękuję z całego serca, bo Wasza obecność jest bardzo istotna.

Książka wreszcie się skończyła. Rzeczywiście "wreszcie". W zasadzie przez jakiś czas była wcześniej zakończona, jednak z powodu drugiego sezonu tego ff, powróciła do życia. Ogólnie rzecz biorąc od 2019 do 2021 trwały nad nią mniej więcej prace, więc uważam jej zakończenie za coś całkiem satysfakcjonującego.

Właściwie to ff nie przechodziło jakichś drastycznych zmian od pierwotnych planów, co zadziwiające (ponieważ w wielu moich ff zmieniam koncept w trakcie pisania samoistnie, gdy przychodzi wena xD), a wyłącznie jakieś mniejsze, a w każdym razie nie takie, które zdecydowałyby nagle, że wszyscy umrą, wszyscy przeżyją... takich zmian nie było XD.

Wprawdzie podczas pisania pierwszego sezonu w mojej głowie pojawił się pewien pomysł. Bo co jeśli Tobi również zakochałby się w Deidarze i z zazdrości wciągnął Obito do świata w swojej głowie, czyli innymi słowy chciał przejąć władzę na zawsze i Obito nie mógłby się wydostać?

Ale to wydało mi się jakieś psychopatyczne i mroczne, a to ff było takie lekkie, zabawne i radosne, bohaterzy pozbawieni jakichś dramatycznych, wyciskających łez przemyśleń, więc stwierdziłam, że nie, ten pomysł lepiej zostawić ewentualnie na jakieś nowe ff (chociaż teraz nie wiem czy kiedykolwiek zechce mi się coś takiego napisać XD).

Bo co teraz będę pisać oprócz tego mojego SasuNaru, które już jest zaczęte? Muszę przyznać, że nie jestem pewna. Zwłaszcza, że kończą się wakacje, a co za tym idzie moja ilość czasu wolnego drastycznie się zmniejszy, a jeśli nie będę wyrabiać się z jednym ff, to co dopiero z dwoma...? Chyba będę musiała się dopiero przekonać eksperymentalnie we wrześniu, jak to wszystko leży chyba, że no... wena przyjdzie!

I właściwie... czy mam jeszcze coś więcej do powiedzenia? Z takich posłowiowych informacji to nieszczególnie, ale jeśli ktoś chciałby jeszcze zadać jakieś pytanie, to chętnie odpowiem.

Mam nadzieję, że zobaczymy się jeszcze w jakichś książkach (。•̀ᴗ-)✧

Plastikowy Kamień (Tobi/ObiDei) ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz