pov: Maciek
Obudziło mnie pukanie do drzwi i głos pewnej kobiety , zakładałem że to pielęgniarka bo jeszcze nic nie widziałem przez rażące słońce .
??- witam przyniosłam śniadanie , dzisiaj pan dostanie wypis do domu jeśli wszystkie badania wyjdą poprawne i będzie pan już wolny
- Dobrze dziękuję... przepraszam a co z Patrykiem miał robioną operację
??-emmm a pan to ktoś z rodziny?
- yyyy... t-tak jestem jego bratem- zawahałem się chwilę
??- nie widziałam pana w papierach ale niech bedzie pan był dawcą krwi? Pacjent czuje sie lepiej, gdy dostanie pan wypis będzie mógł pan go odwiedzić
- Dobrze dziękuję , miłego dnia- ale tego już chyba nie usłyszała...
Tak jadłem sobie śniadanie i łączyłem fakty, doszedłem do wniosku ,iż tak naplątaliśmy że wychodzi na to ,że wszyscy jesteśmy rodziną (umówmy się że Maciek rozmawiał o tym z Nell)
dziwne ale trochę śmieszne.
~ time skip 20 min~
?- Dzień dobry zapraszam na badania
Tak jak myślałem badania wyszły pozytywnie, czyli wszystko jest ok . W końcu mogłem zajżeć do patryka .
W końcu dojechałem przeszedłem chyba kilometry aby dojść do tej sali ... Widok śpiącego chłopaka zwalił mnie z nóg... Wglądał jak nie przytomny , był podpięty do tego ustrojstwa ... oczy automatycznie napełniły mi się łzami , siadłem obok łóżka i posiedziałem tak z 10 minut , już miałem iść gdy nagle usłyszałem cichy , zachrypnięty głos...
- cześć wielkoludzie...
- cześć skrzacie - nazywaliśmy się tak ze względu na to że miałem 192cm wzrostu a patryk 179, więc jak stał przy mnie to wyglądał niczym skrzat. Porozmawialiśmy jeszcze z 30 minut , aż weszłą pielęgniarka i powiedziała ,że musi zabrać chłopaka na prześwietlenia i inne badania .
CZYTASZ
,,to tylko przyjaźń" ...to tylko tłumaczenie
Romance‼️ NA POCZĄTKU WIELKI CRINGE‼️ 🏳️🌈LGBT+🏳️🌈 17 letnia Nell została wyrzucona z domu po tym jak rodzice dowiedzieli się że ma chłopaka ... -zostaw mnie! -krzyknęłam przerażona - zamknij ryj-odpowiedziała matka i mnie walnęła... była wykorzysty...