#1

172 6 3
                                    

-Zostaw mnie!-krzyknęłam przerażona
- Zamknij ryj-odpowiedziała matka i mnie uderzyła
-W-wypierdalaj z tego dom-mu- odpowiedział pijany ojciec po czym wyrzucił mnie za drzwi dosłownie
Byłam roztrzęsiona i zapłakana trzęsłam się ... Nie mogłam wziąć wdechu
-o-o-onie znów to sam-mo jebany atak paniki
Usiadłam i próbowałam się uspokoić nauczyłam się przez tyle lat próbowałam wziąć głęboki wdech i wydech , zaczęłam liczyć 10...9...8...7...6...5..4... Zaczęłam się uspokajać 3...2...1 Już spokojnie Nell jesteś spokojna wcale cię rodzice nie wyrzucili z domu spokojnie telefon masz ładowarka jest i są pieniądze -całe szczęście- powiedziałam trzęsąc się z zimna, bo był środek zimy -n-no dobra szukamy stopa...
Stałam tak chyba z 20-25 minut aż nagle zobaczyłam że jedno auto skręca w moją stronę ...

Pov: Patryk
Wracałem sobie spokojnie ze sklepu aż zobaczyłem dziewczynę stojącą z krótkim rękawem w ciemnych spodniach za kolano... Chyba szuka podwózki - pomyślałem i bez wahania podjechałem zobaczyłem że dziewczyna była sina i zapłakana, cała się trzęsła ... co jest do k#wy
Otworzyłem drzwi i wybiegłem z auta by się zapytać co się stało dziewczyna już nie kontaktowała , straciła przytomność

Ej! Popatrz na mnie młoda!-krzyknąłem i wziąłem telefon i zadzwoniłem po pogotowie
-H-halo! Pomocy p-potrzebuje karetki na ulicę ****** 9 !

-halo dobry wieczór co się stało -odpowiedziała kobieta
-znalazlem dziewczynę znaczy szukała transportu chyba ,jest cała sina ,była zapłakana i się trzęsła !

-Już wysyłam karetkę -odpowiedziała -prosze okryć dziewczynę kurtką kocem czym kolwiek
-już już ją odkryłem -idpowiedziałem trzęsąc się z nerwów

-dobrze jak pan ma na imię i ile ma pan lat
-m-mam na imię Patryk Skóbel i mam 20 lat!

- proszę zacząć ressusstyacę
~ 10 minut później~

-Do jakiego szpitala ją zabieracie -zapytałem ratowników zabierających dziewczynę

-Do zielonej góry (wymyślone)- odpowiedział ratownik

Pov:Nell

Obudziłam się i siedział przy mnie jakiś chłopak miał włosy kolory ciemnego blądu i brązowe oczy , wyglądał na przejętego

-Panie doktorze obudziła się !-krzykną chłopak i wybiegł z sali .

Chwilę później przyszedł lekarz i zaczął zadawać pytania
- dzień dobry
-Dzień dobry -odpowiedziałam
- ile ma pani lat?
-j-ja mam ... 17 lat
-dobrze ma pani może opiekunów , rodziców ?
-j-ja chyba mam
-chyba?
-tak... Powiedziałam i spóściłam głowę
-dobrze poda pani numer telefonu -zapytał lekarz , po tym pytaniu zobaczyłam mroczki przed oczami , zrobiło mu się słabo , znowu dostałam ataku paniki...

- Ona ma atak paniki doktorze! -krzykną chłopak
10...9..8..7...6...5..4.. wzięłam głęboki wdech i wydech 3...2..1.. powiedziałam głośno
-widzę że to nie jest pani pierwszy raz -odpowiedział lekarz i zadawał dalej pytania średnio kontaktowałam ale odpowiadałam

Pov:Patryk
Dziewczyna wyglądała na mocno przejętą i zestresowaną , widać było że nie chciała odpowiadać na pytania -przepraszam może zrobimy przerwę -zapytałem uprzejmie po czym dziewczyna popatrzyła na mnie wzrokiem jak by chciała powiedzieć ,,dziękuję"
-dobrze -powiedział lekarz po czym wyszedł z sali

-dziekuję... -odpowiedziała dziewczyna
-co się stało , że dostałaś ataku...
-n-nie chcę o tym naradzie gadać , jak ja się tu znalazłam ?
Opowiedziałem całą historię
-o mój boże... Przepraszam- i się rozpłakała
-Ej !-młoda co się stało
Dziewczyna opowiedziała mi całą historię , szczerze zamroziło mnie...
-ej , spokojnie już ich nie ma -odpowiedziałem i położyłem rękę na jej barku po czym ona na mnie popatrzyła i powiedziała:
-m-moge się przytulić wiem że się nawet nie znamy i...
Nie dałem jej dokończyć ,wtuliła się we mnie a ja powiedziałem :
-Już spokojnie młoda , mogę wiedzieć jak masz na imię ?
-M-mam na imię Nell- odpowiedziała dziewczyna i się oderwała
-Nel...-po czym zadzwonił do mnie telefon

-Halo Patryk gdzie jesteś ,stary nie odbierasz telefonu!?-krzykną Maciek
-przepraszam jestem w szpitalu

-Słucham!? co się k##a stało!?

-n-nie mi , uratowałem życie dziewczynie -odpowiedziałem

-czemu k## nic nie mówisz my tu na policję mieliśmy dzwonić , stary nie rób tak więcej dawaj znak że nie przyjedziesz na noc- odpowiedział a ja się pożegnałem i się rozłączyłem

Gadaliśmy do późna w nocy aż przyszedł lekarz - dobrze zabieramy panią na badania zachwilę wrócimy

15min później

Zobaczyłem że do szpitala wbiegają policjanci więc pobiegłem za nimi zobaczyłem Nel płaczącą
Młoda co się stało -wbiegłem do sali
- a pan to kto!?-podszedl do mnie jeden z policjantów
-moj brat!-krzyknęła dziewczyna
Wiedziałem że ma starszego brata o imieniu Kuba ale nie sądziłem że tak zareaguje , wiedziałem tylko że jego brat mieszka z jej przyjacielem w Krakowie czyli tam gdzie miała jechać  
( Byli na obrzeżach Krakowa lekko za )

Pov:Nell

Zobaczyłam Patryka wbiegającego do sali wiedziałam że policja mu nie pozwoli wejść jeśli nie jest z rodziny ,
Więc bez wahania krzyknęłam
- jest moim bratem !!
Policja nam, bardziej mi zapowiedziała że moi rodzice są w drodze po tych słowach powiedziałam że nie chce ich tu widzę i opowiedziałam całą historię policji , nie wiedziałam jak zareagują ale wiedziałam ,że moim rodzicom nie ujdzie to na sucho  w tedy stało się to...
Zobaczyłam jak moja matka wbiega do szpitala i zaczęła się drzeć:
-co ty k##a gówniaro sobie myślisz że będziesz na nas psy posyłać !?  Po czym zamachnęła się by mnie uderzyć
Lecz zobaczyłam jak Patryk staną przed moim łóżkiem niestety on oberwał...
- co to k##a znowu sobie kochasia znalazłaś wtedy przyszedł mój ojciec był dobrze przypakowany , policjant wziął moją matkę i ją skół
-co ty się k##a dzieje !?-wziął Patryka podniósł go za koszulkę podszedł do ściany wziął zamach ...  Zobaczyłam tylko leżącego chłopaka na ziemi wszędzie była krew
- o k##a zabił go... Nie!!! -krzyknęłam przez łzy
-zaknij ryj dziw*o -powiedział mój ojciec który się szarpał z policjantem

Po całej akcji, kiedy policja zabrała moich rodziców Patrykiem zajęli się lekarze .
Wstałam i wybiegłam z sali ,w której  leżałam i pobiegłam do sali gdzie leżał Patryk ...

================================
Przepraszam za błędy chcecie kolejną część??

,,to tylko przyjaźń" ...to tylko tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz