12

313 16 43
                                    

Przepraszam że nie było mnie długo i to bardzo długo i dziękuję za ponad 4k wyświetleń lub nawet więcej <33

----------------------------------------------

~skip time~ [wtorek]

* Shinsou *

Biegłem do szpitala, żeby zobaczyć się z Denkim, ale Monoma mnie zatrzymał i zaczął coś do mnie gadać. Widzałem o tym że się we mnie zakochał, bo wszyscy z 1B o tym gadali i z 1A Mina się dowiedziała. I tak zaczęli mnie w 1B z nim shipować, chodź jestem zakochany w kim innym. A jakby się o tym dowiedzieli to bym miał przejebane.

-więc jak? - zapytał mnie monoma a ja nie wiedziałem o co chodzi - Ej słuchałeś mnie w ogóle??

-nie sorry, ale ja się śpie-

Wtedy mnie pocałował, widzałem jak ktoś mi robi zdjęcia.

-co ty robisz?! - wykrzyczałem to mu w twarz odpychając go ode mnie.

-Denki się dowie, że się ze mną całowałeś to nie będzie cie chciał znać i wrócisz do mnie na kolanach blagając, żebyśmy byli razem.

- chciałbyś. - płakać mi się zachciało przez tego debila.
(mi też)

-zobaczymy haha!

Wbiegłem do szpitala tak szybko jak mogłem i wszedłem do sali Denkiego.

Denki trzymał telefon z łzami w oczach widzedziałem, że Monoma coś zrobił ale nie wiedziałem co.

-czemu.. -usłyszałem głos Denkiego

-wyjdź stąd. -zaczął płakać

-ale Denki.. - czułem, że łzy spływały mi po polikach.

-powiedziałem... wyjdź, WYJDŹ STĄD. - jak wykrzyczał to pękło coś we mnie i wycofywałem se powoli z sali Kaminariego, poczułem kogoś rękę na swoim ramieniu, był to Yamada a koło niego stał Shota.

-Hitoshi co się stało? - zapytał mnie Yamada a ja się odwróciłem i go Przytuliłem.

-Hitoshi? Co się stało? - po chwili zapytał mnie Shouta.

-możemy jechać do domu? - zapytałem.

-no dobrze - odpowiedzał Yamada i wyszliśmy ze szpitala.

W drodze do domu nie odpowiadałem na pytania jakie mi zadawali ojcowie. Jak przyjechaliśmy do domu Eri już na nas czekała a w kuchni stała Mina której powierzyliśmy opiekę nad nią. Tak, Aizawa pozwolił Minie opiekować się Eri, jak nie będzie nas w domu co mnie zdziwiło trochę ale wracając, jak przyjechaliśmy Eri już na nas czekała a jak wszedłem do domu rzucila mi się na szyje i mnie przytuliła, odstawiłem ją na podłogę i poszedłem do pokoju, zamknąłem drzwi i się położyłem na łóżku.

* Mina *

Jak Pan Aizawa i Pan Hizashi wrócili z Shinso, wychyliłam się z kuchni bo robiłam Eri jedzenie, usłyszałam jak Shinsou biegnie do pokoju i trzaska drzwiami wiec się zapytałam.

-co się stało Shinsou?

-sami chcemy wiedzieć.. - odpowiedział mi smutny Hizashi w sumie widzałam go pierwszy raz tak smutnego.

-może porozmawiałabyś z nim? - odezwał się po chwili Hizashi

-teraz nie, on musi ochłonąć..- wróciłam do dalszej roboty jedzenia dla Eri

* Shinsou *

Siedzałem w pokoju słuchając rozmowy w kuchni. Założyłem słuchawki i puściłem głośno muzykę położyłem się i zasnąłem.

ShinKamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz