🥀1🥀

298 20 7
                                    

  Estonia mocno się przeciągnął i spojrzał za okno, Słońce było już w zenicie. Powoli wstał i podszedł do szafy w celu wyciagnięcia z niej ubrań na przebranie. Wybrał czarne dresy oraz noebieskawą bluzę. Poszedł do łazienki w celu odświeżenia się i przebrania. Gdy to zrobił nakarmił swoją kotkę Marysię.
  Kotka była prawdę mówiąc szpetna. Miała zgniło brązową sierść, postrzępione uszy oraz nie posiadała jednego oka. Mimo to Estonia kochał ją całym sercem.
  Zrobił sobie szybkie śniadanie, jedząc je przeglądał media społecznościowe, a konkretniej tej jednej, jedynej osoby- Finlandii. Chłopak znał go osobiście, ponieważ chodzili razem do przedszkola. Nordyk niestety musiał się przeprowadzić, ze względu na pracę ojca, lecz niedawno się przeprowadził z powrotem. Zrobił to 6 listopada, czyli dwa tygodnie temu. To wcale nie tak dawno, ale zdążył już wyrwać sobie dziewczynę. Rosję czyli przyrodnią siostrę Estonii.
- Kurwa -mruknął pod nosem. Zaczął przeglądać jej konta na mediach społecznościowych. Zatrzymał się na jedym zdjęciu gdzie stoi przytulona z Chinami. Chłopak spojrzał na datę. Sprzed dwóch lat.
  Wtedy przyszedł mu do głowy pewien pomysł. Wybrał numer do Finlandi i zadzwonił. Po krótkiej chwili usłyszał w słuchawce nieco zaspany głos.
~Halo, Estonia to ty? - słuchać było małe zaskoczenie w jego głosie.
- Tak to ja. Co tam u ciebie? Nie widzaieł cię wieki.
~ Heh, wszystko w porządku. Po co dzwonisz?
- Chciałem się z Tobą spotkać i nadgonić stracony czas.
~ To może jutro - zrobił krótką pauzę- o 15 w parku?
- Okej. Pa! -Estonia się rozłączył i uśmiechną się pod nosem.

Stalker (Finest)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz