Stalker (Finest)

🥀11🥀 18+

    Kiedy weszli do sypialn młodszego Fin rozejrzał się wokół. Znajdowało się tam jednoosobowe łóżko, szafa oraz drapak dla kota. Po chwili poczuł jak młodszy pcha go na posłanie. Spojrzał  na niego zdziwiony, lecz szybko połączył fakty i próbował wstać. Niestety młodszy mu na to nie pozwolił.
  - Nie ruszaj się, kochanie. To  ie będzie bolało - uśmiechnął się. Finlandia przesył dreszcz strachu.
  - Zostaw mnie, ty chuju! - wykrzyczał i próbował go koponąć, cokolwiek tylko żeby go zostawił.
- Uspokój się  - powiedział Estończyk po czym zaczął go rozbierać, brutalnie tłumiąc protesty starszego, aż w końcu się poddał i z niechęcią oglądał jego poczynienia.
   Gdy obaj byli już nadzy Estonia zaczął namiętnie całować szyję starszego, ciesząc się, że ten już się nie rzucą. Od czasu do czasu przegryzał lekko jego skórę, na co starszy się krzywił; nie było to przyjemne.
    Po jakiś czasie młodszy już nie wytrzymał i odwrócił Nordyka na brzuch, by mieć łatwiejszy dostęp. Od dawna był już podniecony, lecz chciał też dać czas chłopakowi, ale widząc, że to nie ma sensu dał sobie spokój.
   Sięgnął do szafki nocnej Po przerwatywę i nałożył ją sobie na penisa, po czym, bez żadnego uprzedenia wszedł w Fina, na co on krzyknął z bólu, a z jego oczu zaczęły płynąć łzy. Estończyk dał mu chwilę, zdecydowanie za krótką, po czym zaczął się w nim ruszać słuchając błagań starszego brata przestał, co mu nie za bardzo przypadł do gustu. W końcu uderzył go pięścią w głowę.
  - Zamknij się! - warknął, na co starszy ucichł, lecz nadal można było usłyszeć jego cichy szloch.
  Po seksie Estonia ułożył się koło starszego I się w niego wtulił, na co Fin zadrżał; nadal się nie otrząsną z szoku. Był pewien, że to przykre wspomnienie zostanie w nim na zawsze.
  - Było cudownie. Prawda, kochanie  - wymruczał mu do ucha bałtyk.
- Em... tak, tak było  - sklamał, kiedy rzeczywistość była zupełnie inna.
🖤🖤🖤
To pierwsza tego typu scena, którą piszę i bardzo prosiłabym o wyrozumiałość, lecz krytykę chętnie przyjmę :).