🥀3🥀

134 15 3
                                    

- A to suka - warknął (gardłowo xD) starszy. - Jaka się dla niej, kurwa poświęcam, a ona kurwa co? Daje dupę jakiemuś chinolowi. Ja pierdole - schował załamany  twarz w swoje białe dłonie.
Młodszy położył mu rękę na ramieniu z udawanym smutkiem.
- Nie przejmuj się... - młodszy nie zdołał dokończyć zdania, ponieważ Fin mu przerwał.
- Kurwa, jak mam się nie przejmować‽- krzyknął starszy, a z jego oczu zaczęły płynąć łzy, na co Estończyk czule go przytulił.
- Cii... Już dobrze - po tych słowach poczuł jak Finlandia się oswabadza z jego uścisku i  kieruje się w stronę wyjścia z parku.
Młodszy zaczął czuć, że traci kontrolę nad sytuacją, co wpędzało go w poczucie paniki.
- Gdzie idziesz? - spytał piskliwym głosem i próbując schować trzęsące się ręce do kieszeni kurtki. Lecz gdy nie otrzymał odpowiedzi podbiegł do nordyka.
- Nie przejmuj się Rosją, ona już taka jest - powiedział na co starszy westchną.
- Chyba masz rację. W końcu nie byłem z nią nawet tygodnia - mruknął.
Estonia poczuł radość i ulgę w sercu. Przez chwilę sytuacją wyglądała naprawdę źle. Bał się, że Fin pójdzie do Rosji i wszystko sobie wytłumaczą.

Stalker (Finest)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz