***
Siedziałem na łóżku pogrążony w swoich myślach i czekałem. Sam nie wiem na co. Może na to że Clay przyjdzie do mojego pokoju i skończy to co zaczął? Moje myśli od godziny krążyły tylko o nim. Dlaczego?? Sam nie wiem dlaczego. Chcę wiedzieć.
Postanowiłem w końcu wstać i pójść do łazienki żeby się umyć. Podszedłem do szafki, aby wyciągnąć piżamę i ruszyłem do łazienki. Nie musiałem długo iść bo ją mam na przeciwko siebie, a raczej pokoju.
Stawiałem niepewne kroki żeby nie zrobić hałasu, ale jak zawsze coś mi się nie udało i upadłem. Wzbudziłem zainteresowanie dreama, który jak popieprzony wybiegł z swojego pokoju i podszedł do mnie żeby zaraz potem dać mi rękę.
-wszystko w porządku?? - zapytał
-eemm... Tak.. Wszystko w porządku - powiedziałem i znowu zalałem się czerwienią. Dobrze że jest ciemno to tego nie widzi. Złapałem go za rękę i wstałem tak że nasze twarze znowu dzieliły milimetry. Wpatrywałem się w jego oczy, które wydawały się bliżej niż wcześniej. Chłopak musiał schylać głowę żeby na mnie patrzeć bo ja byłem niższy...Chciałem to zrobić, ale się bałem. Że to zniszczy nasza relacje. Już chciałem odchylić głowę i powiedzieć że nie możemy tego zrobić, ale chłopak przywarł swoimi wargami do tych moich.
Muskał moje usta z rozkoszą, ale umiarem. Przymknąłem oczy aby zadowolić się tą chwilą. Znowu to wróciło. Te uczucie. Ciepło na sercu oraz zatrzymanie się czasu. Liczyło się tylko tu i teraz. Po chwili poczułem jak prosi językiem o dostęp do mojej buzi na co mu zezwoliłem. Przejechał nim po moim podniebieniu, a ręce wylądowały na moich biodrach. Upuściłem moje ubrania i zarzuciłem swoje ręce na jego kark. Chłopak dalej mnie całując zjeżdżał swoimi rękami żeby wylądowały na moim tyłku i żeby je ścisnąć. Spowodowały to u mnie cichy jęk stłumiony jego ustami. Chłopakowi chyba to się spodobało bo zaczął znowu ściskać je, a ja znowu cicho jęknąłem.
Przywarł mnie do ściany i zaczął całować moją szyję, a jego jedna ręka powędrowała pod moją koszulkę, druga natomiast dalej ściskała mój tyłek. Jego prawa ręka zaczęła badać każdy zakątek mojego ciała. Brzuch, plecy, jeden bok oraz drugi, każde wgięcie czy wygięcie. Aż dotarł do sutków, które lekko ścisnął swoimi zimnymi palcami. Znowu jęknąłem, ale trochę głośniej niż poprzednim razem. Znowu mi je ścisnął i znowu jęknąłem. Powtarzał te czynność i uśmiechał się w moje usta, które dalej Muskał.
Kiedy już dobierał się do spodni stwierdziłem że Nie mogę tego zrobić. Nie wiem czy nie zniszczę naszej relacji. Co jeżeli to zrobię? Co jeżeli się na mnie wkurzy? Może jest pod wpływem alkoholu dlatego to zrobił? Lekko go popchnąłem mówiąc że nie chce tego zrobić, podniosłem ciuchy i szybkim krokiem poszedłem do łazienki. Zamknąłem ją na klucz i oparłem się o ścianę. Dalej czułem mrowienie w miejscach, których mnie dotykał...
Pov. Dream
To było niszczym cud. Cieszyłem się ze mogę to Z NIM zrobić, ale mnie odepchnął.. Zrobiłem coś źle? Może nie powinienem tego robić tak szybko? Nie podobało mu się?... Czy zniszczyłem naszą relacje? Posmutniałem i wróciłem do swojego pokoju z takimi myślami. Aż w końcu zasnąłem nawet się nie myjąc.
***
_______________________________________Siema ludziki. Jak tam rozdział?
😩🖐️ Daje wam na rano. Macie i się cieszcie xDW takim momencie kończymy rozdział booo tak.
DO NASTĘPNEGO!!!
~wasza autorka ;) ~
CZYTASZ
Find Yourself //Dnf//
FanfictionCo jeżeli stracisz drugą w swoim życiu ważną osobę, a Twój przyjaciel będzie starał się ci pomóc nawet jak będzie samemu mu ciężko? ⚠︎Uwaga w książce mogą zawierać⚠︎: ➪wulgaryzmy ➪sceny 18+ ➪dramatyczne sceny ➪depresja ➪śmierć ➪bxb ⚠︎...