Co jeżeli stracisz drugą w swoim życiu ważną osobę, a Twój przyjaciel będzie starał się ci pomóc nawet jak będzie samemu mu ciężko?
⚠︎Uwaga w książce mogą zawierać⚠︎:
➪wulgaryzmy
➪sceny 18+
➪dramatyczne sceny
➪depresja
➪śmierć
➪bxb
⚠︎...
Ruszyłem swój zacny tyłeczek i usiadłem na kanapie w salonie. Postanowiłem że sobie oglądnę telewizję. Dream się dosiadł i włączyliśmy '' iron men'a'' czy inne coś. Nie wiem nie słuchałem. Gadałem cały czas z dreamem. W pewnej chwili usłyszałem szarpnięcie za klamkę i otworzenie drzwi.
-dream ty chuju! - usłyszałem głos. To sapnap. Na 100%. Tylko on ma taki irytujący głos.
-co? - odparł mało zainteresowany zaistniałą sytuacją Dream.
- jakie kurwa co? - wydarł się z kuchni by zaraz przejść do salonu. Popatrzył się na mnie, a po chwili na dreama- to dlatego mnie nie wyzywasz? Bo twój kochanek przyszedł? - zapytał wkurzony - a tobie po to był ten jebany adres?
-Calm down bitch- powiedział dream
-nie kurwa! Znoszę cały dzień twoje rozkazy bo kurwa jedzenia ci się zachciało! Zamiast ruszyć ten tłusty zad to siedzisz i gadasz z georgem - wkurzył się jeszcze bardziej.
-weź idź do pokoju i nie przeszkadzaj w rozmowie - zaczął dream. Nie powiem. Trochę żal mi go się zrobiło.
-ej chłopaki. Nie przesadzajcie. Sap? Może troszkę się uspokoisz i jak już to zrobisz to do nas dołączysz? - zapytałem
-pff- prychnął sapnap i poszedł schodami do swojego pokoju. Jedynie słyszeliśmy trzaskanie drzwiami.
-no cóż.. Życie - powiedział dream
-trochę chamsko go potraktowałeś.. - powiedziałem. Nie to że ja go tak nie traktowałem, ale naprawdę żal mi go. - byliśmy najlepszymi przyjaciółmi.. Ale ostatnio mało czasu spędzamy ze Sapnapem... On też nas potrzebuje, a my zachowywujemy się wobec niego podle... - chciałem dokończyć, ale dream wstał i prychnął. Poszedł do kuchni, a ja zostałem sam.
Super. Przyjechałem dopiero i już kłótnia. ***
_Hejkaaa! Wróciłam miśki! Przepraszam za taką długa przerwę i że rozdział jest taki krótki.... ALE!! Ważne że jest co nie? XD Pozderki <3
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.