Pomocy ja naprawde jestem legalnie, w sesnie nie ale tak

34 2 0
                                    


Jeśli po tym rozdziale twierdzisz że ta książka jest dziwna to sory ale potne jest jeszcze dziwniej bo mam jeszcze całe dwa rozdziały napisane ale niechce mi się ich sprawdzać przepraszam 😢

Elizabeth pov:

Właśnie wróciłam do swojego urokliwego mieszkania i nie mogę wyrzucić z głowy widoku twarzy natashy, czy ja naprawdę nie mogę trzymać języka za zębami? Właśnie poznałam nowych ludzi, nie mogę tego popsuć, co ze mną nie tak?

-eeeee tam nie domyśli się- powiedziałam nagłos do siebie żeby choć raz pogadać z kimś inteligentnym i ruszyłam w stronę łazienki żeby się ogarnąć, w sensie wiem że powinnam posprzątać stół i całe jedzenie jakie  leży na stole ale nie chce mi się, na razie nie śmierdzi więc może leżeć.

Po ogarnieciu się położyłam się na łóżka i włączyłam sobie serial żeby szybciej zasnąć bo przecież jak pójdę szybciej spać to szybciej będzie jutro, w sensie to tak nie działa ale dajmy mojemu mózgowi myśleć że to tak działa, niech się cieszy

Niestety nie nacieszyłam się długo moim ukochanym serialem bo zasnęłam w połowie odcinka, ale jak już mówiłam, przynajmniej szybciej będzie jutro.

Moja Noc również nie trwała długo, bo po kilku godzinach snu obudziłam się z koszmaru, cała spocona poszłam do łazienki żeby przebrać się z mokrych ubrań i przemyć twarz. Niestety hydra  nawet podczas snu nie odpuszcza. Po powrocie z łazienki jakoś nie chętnie chciało mi się wracać do snu ale nie chciałam jutro wyglada jak trup, więc po dłuższym czasie wiercenia się, znowu zasnęłam.

Rano obudziłam się z bólem gardła bo oczywiście zapomniałam zamknąć okno na noc i moje gardło stwierdziło że chciałam na nim dokonać aktu barbarzyństwa. Wiec poszłam po jakąś tabletkę po której na szczęście przeszło mi i mogłam się zacząć dalej szykować do wyjścia. Tylko niezbyt wiem na którą godzinę miałam tam być, chyba zapomniałyśmy wczoraj tego ustalić więc stwierdziłam że napisze do niej bo przecież gdzieś zapisywała mi numer, tylko gdzie? Bardzo dobre pytanie.

Po około 10 minutach przetrząsania mojego pokoju znalazłam pogniecioną kartkę w kieszeni moich spodni, No cóż bywa. Ale przecież kto tego nigdy nie zrobił. Wiec poszłam po mój telefon ale kiedy tylko go odpaliłam na wyświetlaczu pokazała mi się wiadomość.

129 547 092: Do 13 trenuje, potem jestem wolna~Natasha

-przynajmniej jedna inteligenta-powiedziałam do siebie i zapisałam ją pod nickiem „tasha" oczywiście.

Jako że była już dwunasta bo sama też nie jestem zwolenniczką wczesnego wstawania postanowiłam, że czas się ogarnąć i wyglądać jak człowiek.

Poszłam do łazienki w której wzięłam szybki prysznic wraz z myciem włosów, następnie ubrałam się i wybrałam ciemno zielony sweter i czarne dresy po czym zrobiłam sobie herbatkę owocową z miodem i cytryną bo oczywiście taka najlepsza, słodka, odrazu pobudza. Następnie podczas picia herbaty i przeglądania telefonu moje włosy wyschły i się ładnie zakręciły, pomalowałam sobie oczy, tak tak cud, w sensie uważam osobiście, że wyglądam lepiej z tuszem na oczach ale nie robię jak już wspominałam tego zaczęto bo moje ręce się za bardzo trzęsą przy tym i muszę to poprawiać milion razy a potem wyglądam jak pobita panda, ale tym razem poszło zaskakująco gładko więc postanowiłam że jak tak wszystko mi dobrze dzisiaj idzie No to sobie nawet kreski zrobię, nie wiem czy to można nazwać kreskami ale jest po prostu ciemno brązowy cień na lini wodnej oka którego przeciągam trochę dalej i blenduję (nie wiem jak to napisać).

Po skończonym makijażu muszę przyznać skromnie że wyglądam zajebiście ale coś bym dodała, na przykład pierścionki których dawno już nie nosiłam, czułam się jakbym próbowała tylko ozdobić broń więc przestałam je nosić ale trzeba iść do przodu, bardziej już panuje nad moimi mocami, co nie znaczy że robię to na 100% bo zdarza mi się że jak się zdenerwuje albo czasem jak jestem smutna to coś rozbije albo świecą mi się ręce, ostatnio nawet prawie nożem rozbiłam sobie okno ale na szczęście powstrzymałam się w ostatniej chwili choć było ciężko.

Agentka// witaj w avengers Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz