Moi kochani,
Dla Was może to być tylko kolejna książka na wattpadzie, o której zaraz zapomnicie.
Dla mnie to było największe marzenie. Od dziecka pragnelam zostać pisarka, wiec przełamanie się i opublikowanie czegoś było dla mnie ogromnym wyzwaniem.
Dziękuje, ze czytaliście, ze komentowaliśmy, ze pisaliście do mnie i przeżywaliście.
Że wymyśliliście teorie i robiliście edity.
Dziękuje, za empatyczny odbiór trudnego charakteru Lux.
Dziękuje, ze w ogóle daliście mi szansę.
Mam nadzieje, ze będzie mi dane kiedyś nazwać się prawdziwa autorka, i wydać papierowa książkę.
Na pewno to nie jest moja ostatnia przygoda na wattpad. Jeszcze w tym roku opublikuję one shot z huncwotami, a co do dalszych losów Lux, to zależy od Was.
CZYTASZ
Nikt cię nie zapraszał
FanfictionPo pięciu latach w Azkabanie i ośmiu na wygnaniu, owiana złą sławą Lux Hardbrooke powraca do świata czarodziejów. Dumbledore podejmuje kontrowersyjną decyzję o zatrudnieniu jej na stanowisku nauczyciela obrony przed czarną magią. Niewiele osób zna p...