Mogę?

569 26 0
                                    

Po tym jak chłopaki zjedli śniadanie cała impreza się rozeszła. Położyłam się na kanapę i czekałam aż posprzątają.
- Karina pomożesz?- spytał Paweł.
- Nie, nie pomogę- powiedziałam dalej leżąc na kanapie.
- Szuja- powiedział młodszy chłopak.
Uśmiechnęłam się i dalej przeglądałam sobie coś w telefonie. Odłożyłam urządzenie i zaczęłam patrzeć jak Paweł sprząta. Był to dosyć komiczny widok. W pewnym momencie nie wytrzymałam i się zaśmiałam. Zobaczyłam jak Paweł kiwa głową i niczego nie świadoma zostałam podniesiona do góry. Maciek zaczął mnie nieść w stronę łazienki.
- Maciek proszę odłuż mnie na ziemię.
- Oj nie moja kochana.
Kiedy to powiedział wpadłam na wręcz genialny pomysł.
- A jeżeli bym Ci pokazała...- zatrzymałam się na chwilę i się uśmiechnęłam. - Cycki.
Chłopak się zatrzymał. I chyba zaczął się zastanawiać nad moją propozycją.
- Okej- odpowiedział i odstawił mnie na ziemię.
Pociągnął mnie za rękę bo chyba chciał mnie zabrać do swojego pokoju. Chwilę po tym jak złapał mój nadgarstek wyrwałam się mu i uciekam do salonu.
- Nawet nie myśl że ci kiedyś pokaże- krzyknęłam.
- Może i nie zobaczę ale będę miał satysfakcje z wygranej.
Chłopak podszedł do mnie od tyłu i przerzucił mnie przez ramię. Pobiegł ze mną do łazienki po czym wrzucił mnie do wanny z lodowatą wodą.
- Kurwa mać no chyba cię pojebało.
Wyszłam pomału z wanny cała przemoczona i obolała bo przecież jebnął mną z całej siły wzięłam pierwszy lepszy ręcznik i jebłam chłopakowi z liścia.
- Ała kurwa- mówiąc to chłopak złapał się za policzek. - Czy ciebie pojebało?
- Mnie nie za to ciebie możliwe.
Wyszłam z łazienki i przeszłam kawałek korytarzem po czym w pewnym miejscu się zatrzymałam i osunęłam po ścianie. Siedziałam owinięta ręcznikiem i skulona w kłębek. Ktoś do mnie potrzedł i wziął mnie na ręce, nie mogłam zobaczyć kim on był czy to Maciek czy Paweł. Zostałam wniesiona do pokoju Maćka i posadzona na łóżku. Lekko się wystraszyłam bo myślałam że chłopak chce coś mi zrobić.
- Przepraszam cię nie chciałam żeby coś Ci się stało.
Nic nie odpowiedziałam siedziałam zmarznięta nie mogłam się nawet ruszyć. Chłopak do mnie podszedł i zdjął ze mnie ręcznik. Zaczął mnie wycierać. Zdjął ze mnie koszulkę i zaczął mnie wycierać.
- Mogę?- zapytał się mając ręce przy zapięciu stanika.
Kiwnęłam tylko głową i chłopak odpiął mi stanik, wytarł mnie i poszedł do szafki z której wyciągną koszulkę którą na mnie założył. Zdjął ze mnie spodnie i zaczą mnie wycierać wyjął z szafki bokserki i dresy.
- Poradzisz sobie dalej?- zapytał z troską a ja pokiwałam głową na tak.- Dobrze jak skończysz to mnie zawołaj będę stał za drzwiami.
- Okej...
Chłopak wyszedł a ja wstałam i pomału się przebrałam ściągnęłam sznurki w dresach i usiadłam na łóżku po czym zawołałam chłopaka.
- Mogłabym jakieś skarpetki i bluzę?
- Oczywiście już Ci podaję.
Wyjął skarpetki które włożył na moje stopy. Zdjął z siebie bluzę i ją na mnie włożył.
- Będzie Ci zimno- powiedziałam dosyć słabym głosem.
- Mi nie będzie zimno- uśmiechnął się do mnie.
Usłyszałam nagle krzyk.
- Ej koniec ruchania się tam posprzątałem wkońcu.
Maciek nachylił się nade mną a ja objęłam go w szyji i podniósł mnie do góry i wtedy ja objęłam go w biodrach. Poszliśmy do salonu gdzie siedział Paweł na kanapie. Zostałam odłożona na sofie. Koło mnie usiadł Maciek.
- Coś się działo, czyżbyście faktycznie...
- Nie! Co ci takiego przyszło do głowy- zaczął Maciek.
- No już się nie tłumacz- zaśmiał się Paweł.- Karina zrobił coś wbrew twojej woli?
- Nie nic się nie działo w tym sensie.
- No to co się działo nie było was z półtorej godziny nie mogło się nic nie stać?- mówiąc to poruszył brwiami.
- Nieważne- mówiąc to oparłam głowę o ramię Maćka.
Paweł włączył telewizję twierdząc chyba że nie ma już o co pytać. Chłopak włączył jakiś film, nawet za bardzo nie zwróciłam uwagi co to było. Jakieś 10 minut później usnęłam.
~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~
Mam nadzieję że rozdział się podobał, jeżeli tak to zapraszam do dawania gwiazdek⭐
PS. Powodzenia na egzaminach jeżeli je piszecie.

2 for you/ Maciej KacperczykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz