SERCE NIE SŁUGA|MIKAELSON

_14_

Gdy wszyscy już byliśmy przy wiosce przeszłam przez barierę którą kiedyś stworzyłam by chronić swój lud gdy Mikaelsonowie mieli przejść nie udało im się

-Bariera niech zgadnę twojej roboty-powiedział uśmiechnięty Kol

-Wejdźcie-zaprosiłam ich, a oni bezproblemowo ją przekroczyli

-Witam w domu królowo moja-powiedziała Mia

-Jak ja kocham to miejsce-rzekłam i nagle wszyscy gdy mnie zobaczyli zaczęli klękać, szybko wbiegła na jakiś dach domku-mówiłam wam żebyście mnie tak nie witali-uśmiechnęłam się po czym zeskoczyłam i dołączyłam do przyjaciół.

Doszliśmy do improwizowanej klatki na walki gdzie zobaczyłam mojego przyjaciela Ikera

-To Iker?-zapytałam Mii

-Tak-odparła

-Wyrobił się-wtedy mnie zobaczył o podbiegł przytulając mnie

-Vic?-puścił mnie-jakoś inaczej wyglądasz-uśmiechnął  się ale miał racje zazwyczaj bywałam ubrana w top i spodnie z kilkunastoma kieszeniami

-Zaraz to naprawie-powiedziałam z uśmiechem

-A to?-spojrzał na Mikaelsonów

-Jestem Niklaus Mikaelson-Klaus podał mu rękę wiedziałam że specjalnie się przedstawić-ale wole Klaus a to moje rodzeństwo Elijah, Rebekah i Kol

-To ten twój niedoszły mąż?-zapytał ze śmiechem

-Tak ale to nie ważne-spojrzałam na niego znacząco

-Dalej nie włączyłaś genu-stwierdził a ja pokiwałam głową-co cię tu sprowadza?

-Mam klątwę śmierci na sobie i muszę pogadać z jego ojcem-odparłam

-Czyli nic nowego-odpowiedział

-Dlaczego mówicie że to nic nowego?-zapytała Bekah

-Vic często pakuje się w kłopoty nie pierwszy raz ma tą klątwę-odparł

-Dlaczego nie powiedziałaś?-oburzyła się

-Było minęło idę się przebrać i walczymy nie?-zapytałam

-Wygrałaś-powiedziała Mia-chodź dam ci ciuchy

-Zajmijcie się moimi przyjaciółmi w sumie to Klaus jest waszą alfą więc go słuchajcie-zaśmiałam się i odeszłam do domu przyjaciółki dała mi moje stare ubrania, a ja się przebrałam

Pov's Klaus:

Vic nas zostawiła a jej przyjaciele oprowadzili nas

-Łączy cię coś z Vic?-zapytał Matteo czyżby był zazdrosny?

-Woli mojego brata-odrzekłem i wyprzedziłem go

Po tym jak wszystko zwiedziliśmy wróciliśmy do miejsca w którym Vic nas zostawi i wtedy ją zobaczyłem była ubrana w moro oraz miała krótką bluzkę, włosy miała związane w luźnego koka.

Pov's Victoria:

Właśnie ujrzałam moich przyjaciół, podeszłam do nich podając Matteo kij do walki

-Ty pierwszy-powiedziałam

-Seksownie wyglądasz-powiedział Kol co mnie rozbawiło

-Ma racje od razu lepiej wróciła nasza alfa-powiedział Matteo i poszedł do kręgu który oznacza naszą klatkę

-Mia jesteś następna-oznajmiłam i poszłam do środka wokół zebrali się wszyscy z wioski

-Nasza alfa wróciła-wszyscy krzyczeli