Kiedy piszę ten rozdział prawdopodobnie jestem w fazie pisania kolejnego rozdziału po trochu. Chciałabym omówić pewne sytuacje i rzeczy które jestem jako autorka zobowiązana wyjaśnić.
Po pierwsze, chciałabym opowiedzieć jak to się stało że ta książka w ogóle powstała. W około 6-7 klasie zaczęłam oglądać anime gdyż nie mogłam sobie poradzić z tym że nie miałam nikogo z kim mogłabym pogadać w szkole i na dworzu (w internecie poznałam moje ukochane osóbki) po prostu byłam osamotniona i w dodatku gnębiona, przez co musiałam się chować pod schodami. Po jakimś czasie obejrzałam Attack on Titan i zakochałam się w Levi'u dzięki czemu zaczęłam być trochę radośniejsza. Czytając inne fanfiki z Leviem sama postanowiłam spróbować sił w pisaniu, ponieważ wydawało mi się to fajne i fajne się okazało ponieważ miałam pomysł na całą historię. Osoby które są tu od początku wiedzą że wcześniej ta książka miała kilka tytułów i okładek ponieważ to była moja pierwsza poważna książka więc nie wiedziałam co spodobałoby się moim czytelnikom. Na samym początku miałam wenę że potrafiłam pisać dwa rozdziały w tygodniu tym samym wyznaczając sobie próg że jeden rozdział powinien mieć minimum 2000 słów, żeby każdy mógł być zadowolony. Jednak z czasem moja wena zaczęła się wypalać i zaczęłam pisać po prostu rozbetwany bełkot który może nie mieć ani ładu ani składu za co oczywiście przepraszam. Kiedy dołączyłam do szkoły średniej moje relacje z rówieśnikami zaczęły się poprawiać przez co zaczęłam czuć się rozleniwiona i zaczęłam może w tygodniu pisać z 200 słów. Ale obiecałam sobie że dotrwam tę książkę do końca żeby dać satysfakcjonujące zakończenie. A jestem pewna że im dłużej zwlekam z rozdziałami tym bardziej irytuje moich czytelników(Wiem że to brzmi jak atencyjny bełkot ale chciałam żebyście dowiedzieli się co trzymam w serduszku)
Druga sprawa..ten rok nie był zbyt udany. Oczywiście jestem pewna że większość zgromadzonych tutaj ma gorzej ode mnie..ale w ciągu tego roku w krótkim czasie miały miejsce trudne dla mnie sytuację..zerwanie z chłopakiem, śmierć moich bliskich z rodziny i złe wyniki w nauce głównie z matematyki. Z powodu tych czynników opuściłam się też w oglądaniu anime. Zdaje również sobie sprawę że mam do pisania, ze dwie książki oprócz tej + artbook. Postaram się do 6 grudnia wypuścić kolejny rozdział a do moich urodzin czyli 18 grudnia wypuścić następny rozdzialik. Postaram się wam wynagrodzić fakt że nie było mnie ponad pół roku za co bardzo was przepraszam..
Trzecia sprawa, jeśli chcecie żebym jakiś wątek zmieniła albo usunęła z tej książki możecie śmiało pisać, ja poddam to wtedy edycji i wymyślę inne rzeczy w fabule.
To tyle..miłego dnia/wieczoru wafelki