Zakończone!
Pewnego dnia Aizawa spotyka na Tinderze uroczego femboya, którego pragnie poznać.
Izuku miał urodzić się dziewczyną i tak był traktowany przez swoją matkę. Przez takie wychowanie lubił chodzić w damskich ciuchach, lubił kolor różowy i je...
Miałam wcześniej problem z napisaniem tej książki, ponieważ były do niej dwa shipy, a nie umiałam się zdecydować. Więc poprosiłam was o pomoc i wybraliście Aideku. Dziękuję za pomoc i zapraszam do czytania.
---------------------------------------------------------- Perspektywa Izuku ( Izuku będzie najczęściej, ale jak coś się zmieni to napiszę)
Dziś, za jakąś godzinę przeprowadzam się z moją mamą do Musutafu, gdzie mama się urodziła i ma tam swój dom oraz dostała tam lepszą pracę.
Cieszę się z tego powodu, bo będę chodził do szkoły z moim najlepszym przyjacielem Denkim.
- Izuku ubierz się w końcu. Za nie długo jedziemy, a ty dalej w piżamie.
Krzyczała z kuchni moja mama.
- Już się ubieram.
Wstałam z łóżka i podszedłem do szafy, gdzie było pełno różowych lub pastelowych ubrać. Z tych wszystkich ciuchów ubrałem na siebie biała bluzkę na długi rękaw oraz różową spódniczkę w kratkę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Tak wygląda ubiór Izuku)
Uwielbiam się ubieram w damskie ciuchy, może przez to że miałem się urodzić dziewczyną i mama kupowała same różowe ubranka, a nie chciała ich wyrzucać. I trochę zachowuje się jak dziewczyny i w dodatku jestem gejem.
Kiedy już się ubrałem to poszedłem do kuchni, by zjeść sobie śniadanie, które mama zrobiła.
Podszedłem do niej i pocałowałem ją w policzek i usiadłem do stołu i zacząłem jeść.
- Izuś ślicznie dziś wyglądasz. Mam nadzieję, że to nie dla jakiegoś chłopaka.
Mówiąc to zrobiła sugestywną minę, a ja się zaśmiałem z niej. Moja mama wiedziała, że czuje się bardziej jak dziewczyna oraz że wolę chłopców i szanowała to jaki jestem.
- Nie martw się mamo to nie jest dla żadnego chłopaka. Dziś zobaczę się tylko z Denkim i jego chłopakiem.
- Dobrze skarbie, a teraz zjedz spokojnie śniadanie i dokończ pakowanie się bo za godzinę wyjeżdżamy.
Kiwnąłem jej głową i jadłem dalej. Po kilku minutach skończyłem, więc poszedłem do siebie, by spakować resztę moich rzeczy.
Godzina minęła mi bardzo szybko, ale zdążyłem się spakować na czas. Właśnie mama wolała mnie, bym już wszedł do auta, bo już jedziemy. Nasze rzeczy zostały już zabrane i przewiezione do naszego nowego domu.
W trakcie jazdy przypomniała mi się aplikacja, którą Denki mi polecał, bo właśnie przez nią poznał swojego aktualnego chłopaka.
Pobrałem Tindera, po czym zalogowałem się na niego, ale nie było mi dane z kimś popisać, bo odezwała się moja mama.