Okienko 6 - Spiderfrost

154 14 8
                                    

Czarodziejka wyszła z pokoju boga, zostawiając go sam na sam z Peterem.

– Czasem jej nie znoszę– mruknął Loki.

– Powtarzasz to za każdym razem kiedy coś takiego robi i nigdy jeszcze nic jej nie spłatałeś.

– To na pewno dlatego, że jest jedną z nielicznych osób, które bardziej niż toleruje.

– Przyjaźnisz się z nią – podsunął chłopak.

– Dokładnie. A jaki był prawdziwy powód twojego przyjścia tu?

Parker głęboko westchnął.

– Nic się przed tobą nie ukryje, co?

– Cóż mogę powiedzieć? Taka jest cecha bycia bogiem kłamstw.

– Chciałem posiedzieć z tobą.

– Właśnie zrozumiałem o co chodziło Wandzie.

– Tak? O co?

– Że w święta chodzi o ludzi, z którymi się je spędza, a nie prezenty.

– I dlatego ja chce spędzić je z tobą.

– I wzajemnie Pete.

Zagubiony Kalendarz AdwentowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz