=27=

18 7 0
                                    

-Maska, maska Oni do czego ona będzie mi potrzeba,pewniw dowiem się wszystko pod koniec bo tak w sumie zawsze jest nawet tak w grach było ale co będzie następnym elementami może serce Zalgo. -Zaśmiał się do siebie

Nagle pod nim otworzyła się klapa gdzie wpadł na setki zwłoki ludzi waliło tam gorzej niż w jakimś prosektorium. Writer wstał rozejrzał się naokoło gdzie jest.

-No to znowu się będę bawić w ucieczkę czy co takiego ma mnie zaskocz..-Niedokończył chłopak.

-Masz moja maskę chłopcze oddaj mi ją a ja ci powiem co jest ostatecznym elementem.-Powiedziały demony

Nagle Writter obrócił się rozglądając aż zauważył przed nim wielka postać demoniczną ale poczół nagle więź z tą istotą

-Skąd mam wiedzieć że mnie nie oszukasz, oszukacie lub nie będziesz, będziecie chciał, chcieli mnie zabić. -Warknął wpatrując się w to coś.

-My ONI nigdy nie poniżamy się do złamania danej obietnicy a bez tej maski nie pomogę ci się dowiedzieć czym są ostatnie elementy jak bez tego chcesz to wszystko rozwiązać dziecię?

Chłopak zaczął rozmyślać gorączko nad tym wszystkim aż oddał mu te maskę odsuwając się trochę mając nadzieję że jednak to coś chociaż nie będzie chciało go zabić.

-Więc dostałeś, dostaliście? Swoją maskę teraz twój ruch czym są ostatnie elementy?

-Teraz możemy rozmawiać, więc wiesz jak powstałeś chłopcze prawda?-Spojrzeli na minę chłopaka. - Więc uznaje to za prawdę ale jak do tego doszło otóż twój ojciec był kiedyś też zwykłym człowiekiem lecz coś to zrobiło na takiego potwora niczym my. - Zaśmiał się - Otóż to kolega Zalgo tutaj dużo namieszał a wiesz bo jak mówiliśmy ty jesteś bardzo cennym osobnikiem bo masz w sobie również cząstkę Zalgo.

-Czekaj co ale jak to?! Udowodnij w sensie Udowodnijcie mi to i jak się do ciebie do  was zwracać. - Warknął Writter.

-Mów do nas ONI to jesteśmy MY i udowodnić z rozkoszą.

Nagle demony podeszły do Writter'a dotykając miejsce gdzie jest jego serce po jednej stornie pokazał się znak Slendera a po drugiej Zalgo.

-Widzisz my ONI nigdy nie kłamiemy, to był nagły zbieg okoliczności z początku twoja matka była zakochana w Zalgo a gdy jej się to nie udało rozkochała w sobie Slendera lecz Zalgo zostawił coś po sobie gdy z nią to zrobił, otóż właśnie ty masz to co on dlatego i Zalgo i Slender chcą ciebie.

-Nie wierzę nawet matka taka była zimna suka, jakbym wiedział to bym nigdy... A z resztą ONI to w takim razie czym są ostatnie elementy. - Zapytał zbulwersowany chłopak.

-Ty jesteś ostatnim element złącz resztę elementów i wyjdziesz z tąd.

-Mam nadzieje że mnie nie oszukacie.

Wyciągnął wszystkie elementy które położy na ziemi przez co ONI wzięli to biorąc jeszcze jego pióro złączając to wszystko tworząc krwawe pióro oddając je mu.

-ONI będą czasem przy tobie bo masz obecnie i cząstkę nas jest coraz potężniejszą osobą idź teraz z tąd udowodnij kim jesteś pozbywając się i Zalgo i Slendermana.

-Hah to pierwsze co mam w głowie tak samo jeszcze jedna osoba ucierpi przez to wszystko. ONI moi drodzy do zobaczenia.

Nagle wszytko wróciła do normy ale Writter wrócił do Proxy.

-Writter udało ci się, przeżyłeś i jesteś. - Powiedział Masky

Writter się zaśmiał.

-Oh Writtera już nie ma narodziły się Bloody Writter.

Brat ProxyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz