[4] Tamaki x reader

790 22 0
                                    

Ostrzeżenia: brak.

To było dość pokręcone, że najbardziej nieśmiały chłopak w szkole był z taką dziewczyną, jaką była [imię]. Pewna siebie, seksowna i dość głośna.

Ale wyszło to naturalnie, że dziewczyna zaczęła jeszcze w trakcie liceum kumplować się z wspaniałą trójką U.A. i tak wyszło, że po odejściu że szkoły, ona i Tamaki Amajiki zostali wspólnie, mając za podstawę coś więcej niż przyjaźń. Wspólne, grupowe wypady w końcu zmniejszyły się jedynie do ich dwójki, randki, wsparcie, prezenty na święta... I w końcu zostali parą. Od roku mieszkali wspólnie. [imię] umiała angażować chłopaka w łóżku, choć ich zbliżenia należały do rzadkości, głównie z powodu nieśmiałości Amajikiego, który uznawał, że inicjacja czegoś takiego, to wymuszenie w stronę jego ukochanej dziewczyny. Bardzo bał się nawet pomyśleć, że mógłby wykorzystać dziewczynę wbrew jej woli i zrobić jej krzywdę choćby najmniejszym ruchem.

Tego wieczoru leżał już w łóżku, gdy [imię] wychodziła z łazienki w samym ręczniku. Chłopak poczerwieniał na sam ten widok, zważając, że spodziewał się ujrzeć ją w piżamie. [kolor]włosa uśmiechnęła się do niego przepraszająco i podeszła do toaletki.

- Skończył mi się balsam do ciała - wyjaśniła i usiadła na przezroczystym krześle. - Nie będzie ci przeszkadzało, że pokremuję się tutaj? - zapytała, a chłopak przecząco pokiwał głową, z zakłopotaniem odwracając wzrok.

[imię] sięgnęła po krem o zapachu [ulubiony zapach] i nałożyła nieco kremu na dłoń. Socjalnie usiadła tak, by Tamaki, który w tym czasie usiadł, miał widok na jej ciało, a nie jedynie na jej nagie plecy. Powoli zaczęła rozprowadzać krem najpierw po swoich ramionach, później po brzuchu.

Ciemnowłosy obserwował jej ruch niczym zahipnotyzowany, gdy jej ręce wędrowały po nagiej skórze. Nie powstrzymał się przed odwróceniem wzroku, gdy [imię] zaczęła kremować swoje piersi, dodając do tego jeszcze powolny, zmysłowy masaż. Chłopak poczerwieniał, ale mimo to, wciąż obserwował to kątem oka.

Gdy się schyliła, by zacząć kremować nogi, nie mógł się powstrzymać, by nie zerknąć na jej wypiętą pupę. Dziewczyna była tak śliczna, a zarazem seksowna, że jemu odbierało dech i czuł zakłopotanie na sam fakt obserwacji jej.

- Wszystko w porządku, Tamaki? - zapytała dziewczyna, swym bystrym wzrokiem obserwując go w odbiciu lustra. Chciała go podniecić i sprawić, by dziś to właśnie on zainicjuje zbliżenie. Chłopak zacisnął szczęki, ponieważ wbrew jego zakłopotaniu, wciąż był mężczyzną, który miał swoje potrzeby, zwłaszcza, gdy miał takie widoki.

- Yhmm - mruknął, nawet przy tym lekko się jąkając. Siedział dosłownie jak na szpilkach, gdy dziewczyna kontynuowała masaż całego swojego ciała. Ostatecznie zakończyła kremowanie ciała i nałożyła na niego krótki satynowy szlafrok w kolorze [kolor]. Zawiązała niby niedbale, by było widać niemal cały biust i wzięła się za kremowanie twarzy. 

- Tamaki... - zaczęła powoli rozkładając krem nawilżający na twarzy. - Co byś zrobił, gdybym powiedziała, że możesz zrobić ze mną wszystko? - zapytała spokojnie obserwując go w odbiciu lustra. Przez cały czas czuła na sobie jego wzrok. 

- Wszystko? - zapytał z niedowierzaniem i przerażeniem. Wiedział, że to znów pokłosie rozmów o ich preferencjach i fantazjach. A on, mimo, że ufał dziewczynie, wstydził się opowiadać o tym. 

- Tak, wszystko - potwierdziła i szybko zaczęła wklepywać krem. 

- Nie zrobiłbym ci krzywdy - powiedział od razu i spuścił wzrok na satynową pościel. Jego [imię] potrzebowała ochrony. Nie mógłby być powodem jej krzywdy.

My fxxk AcademyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz