Madison jest kapitanem szkolnej drużyny siatkarskiej, przez co zna ją cała szkoła. Jest codziennym tematem do plotek uczniów, w których przewija się to, że dziewczyna idealnie by łączyła się z jej koleżanką Lindą. Obie sądzą, że to jest zwykła plotk...
Zeszłam na dół panował tam straszny chaos. Mama biegająca za nitkami, tata naprawiający walizkę mamy, z której odpadły kółka, istny szał. Typowa rodzina Black. -Madison chodź się przytul do mamy- rzekła moja rodzicielka ze łzami w oczach. -Kocham cię mamo- rozpłakałam się. Przytuliłam również tatę. Gdy mieli już jechać upomnieli mojego brata żeby pilnował mnie jak oka w głowie. Kocham moich rodziców. Uśmiechnęłam się sama do siebie.
-No pakuj się, jedziemy do mnie.- odparł Nate. -Słucham?!? Nie chce mi się- jęczałam . -Zawsze możesz zostać tu sama, zmykaj -Jesteś głupi -Ty też Madisonku. -Nie nazywaj mnie tak- pogroziłam chłopakowi palcem. -Idź już, bo szkoda czasu- zaśmiał się władczo.
Kiedy już się spakowałam i ubrałam, zeszłam na dół. Mój brat już na mnie czekał, wychodząc zgasił światła i zamknął dom. -Natuś, co z moim mobilem? - nazwałam tak swój samochód. -Jutro po niego wrócimy. -Ale... -Wsiadaj- przerwał mi Nate.
Gdy byliśmy już na miejscu chłopak zaparkował samochód w garażu. Jego dom to willa, skąd on na tyle pieniędzy nie wiem. Z zamyśleń wyrwał mnie jego głos: -No ja wiedziałem, że ci się spodoba, ale teraz chodź. Zaprowadził mnie do środka, ściągnęłam buty, kurtkę oraz czapkę, wszystko powiesiłam na wieszaku, a buty schowałam do szafki. W przedpokoju znajdowała się jedna komoda, dwa duże wieszaki, oraz wielkie okna. Tutaj, jak również w całym domu przeważała biel, czerń i szarość, moje klimaty. Przeszłam do salonu i na kanapie ujrzałam jakichś chłopaków, wyglądali na może 20 lat, stałam tak i się im przyglądam, oni tak samo, aż wkońcu spójrzałam pytająco na mojego brata. -Kto to? - zapytałam szeptem. -Chłopaki ruszcie dupska i powitajcie królową. Chłopcy od razu wstali i tak samo jak ja byli zdziwieni, każdy po kolei się przedstawił. -Void, -Jacob, -Jeremy, -Matthew. -A i jeszcze jest jeden nasz kumpel, ale nie ma go teraz w domu- rzekł Jeremy. Każdy z chłopaków był przystojny, najbardziej w moim typie był Matthew.
Przestawienie postaci
Madison Black (w.19)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nate Black (w.21)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
