George wstał odziwo bez pomocy budzika. Sprawdził ile snu mu zostało gdyż wydawało mu się, że jest jescze wcześnie rano - mylił się. Spojrzał na wyświetlacz telefonu - 8:47
- Cholera zaspałem! - brunet podniosł się do pionu i natychmiast wziął z szafy jakieś ubrania. Chwycił za plecak i ruszył do wyjścia._____
George wkroczył do pustej sztani gdyż miał teraz wychowanie fizyczne. Szybko przebrał się w ciuchy do ćwiczenia i pobiegł na halę. Zajęcia miał niestety jak ich większość z obecnością Dreama więc nie zdziwił go komentarz rzucony przez blondyna zaraz po jego wejściu.
- George! Jak było na namiętnym całowaniu się z jakimś kolejnym pedałem? - chłopak i jego grupa przydupasów zaśmiała się z chłopaka.
- Wastaken zamknij się! Cieszę się, że do nas dotarłeś Davidson. - nauczyciel uciszył elitę i przywitał pogodnie bruneta. To był jeden z niewielu nauczycieli, którzy tak bardzo byli do niego pozytywnie nastawieni. Niestety ideologi Clay'a dotknęła nawet pracowników szkoły; niewielu lecz niestety sam fakt, że gdzieś między nimi jest.- George pójdź po piłki do kosza dzisiaj mamy zaliczenie - chłopak posłusznie poszedł po wyznaczone przedmioty lecz nie był zadowolony z tego iż ma zaliczać coś co nie idzie mu najlepiej, a wręcz tragicznie.
Każdy miał swoją kolejkę do pokazania umiejętności. Gdy nadeszła kolej George'a chłopak szedł na razie bezbłędnie neistety gdy był w pobliżu stojących pod ścianą chłopaków Clay podsunął mu nogę przez co brunet przewrócił się i zawalił całe zaliczenie.
- Clay widziałem to! Jeden z zaliczenia bez możliwości poprawy! Siadaj na ławkę rezerwową! - nauczyciel zabrał blondyna na wyznaczone miejsce i podszedł do stojącego już George'a. Wręczył mu piłkę i pokazał by powtórzył całe zaliczenie. Zadzwonił akurat dzwonek więc reszta grupy rozeszła się do szatni.
Pozostały na hali brunet zaliczył tym razem w spokoju ćwiczenia. Dostał bardzo dobry i podziękował swojemu nauczycielowi. Pobiegł do szatni i szybko się przebrał - na jego szczęście nie było w niej już nikogo.
_____
Miał teraz lekcję z Nikitą co zdecydowanie go pocieszyło. Gdy zobaczył dziewczynę gdzieś w tłumie stojącą z jakimś nie znanym mi jeszcze chłopakiem przdarł się przez sporą ilość ludzi i gdy był już niedaleko zaczął wołać dziewczynę.
- Niki! - pomachał do blondynki, która odwróciła się w jego stronę. Gdy był już wystarczająco blisko podszedł i ją przytulił po przyjacielsku. - Zaliczyłem! Mam pięć z koszykówki!
- To fantastycznie George! - dziewczyna opuściła uścisk i przedstawiła swojemu przyjacielowi nowo poznanego chłopaka. Włosy miał ścięte tak krótko, że niemal nie posiadał ich wcale. Wyraz twarzy miał również przyjemny niczym stojąca obok blondynka. Nie był za wysoki ani też za niski. - Poznaj Jacka.
- George. Miło mi - brunet pierwszy wyciągnął rękę.
- Jack. Mi również miło. Dużo się o tobie słyszy w tej szkole. - chłopak mimo to uśmiechał się do nieco wyższego bruneta.
- Ta... Niestety. - George przewrócił oczami.
- Ja osobiście nie mam nic przeciw, bo często takie osoby mogą być świetnymi znajomymi. - niższy nie przestawał się uśmiechać.
- Jak się okazuje mamy z Jackiem wspólnie matematykę, fizykę, angielski oraz chemię więc mam nadzieję iż będziemy się dogadywać. - Niki rzuciła kilka słów od siebie. Jack chciał dorzucić coś jescze, ale przerwał im dzwonek na kolejną lekcje czyli fizykę._____
Kolejne dwie lekcje były już za nimi. Nadeszła pora na długą przerwę by zjeść lunch. Niki, Jack i George pokierowali się do stołówki. Zasiedli przy wolnym stole. Wokół nich było mnóstwo grup - między innymi szkolna elita i grupa gdzie siedział Will. Przy stole Willa było bardzo muzycznie. Pomimo tego iż na stołówce panował zakaz wnoszenia instrumentów i innych artykułów. Niki uśmiechnęła się na widok jej brata.
- Z nowu będzie odsiadywał po szkole i spierał się o oddanie gitary. - dziewczyna rzuciła. Rzeczywiście, Will już nie raz był w sekretariacie i spierał się o oddanie swojego instrumentu. Z racji tego iż posiadał swój zespół i na jego potrzeby musiał mieć swoją gitarę pracujące sekretatki zawsze wymiękały i zwracały chłopakowi przedmiot.
![](https://img.wattpad.com/cover/294951731-288-k647399.jpg)
CZYTASZ
Nikt się nie dowie / DreamNotFound
ФанфикGeorge jest gnębiony przez niejakiego Dreama za swoją orientację. Chłopak należący do grupy szkolnych gwiazd liceum jest homofobem i nęka wszystkie osoby innej orientacji niż hetero. George również ma swoje sposoby na dręczyciela przez które dochodz...