Maj 2018
Pov. Nina-NO KURWA- krzyknęłam - NIECH KTOŚ WYŁĄCZY TEN PIEPRZONY BUDZIK!
Do pokoju wpadła Dani
-Co się wydzierasz? -sapnęła- Nic ci to nie da i wstań z tego łóżka, leniu
-jeszcze 5 minut- wyjąkałam
-Jak to się mówi? Kac morderca nie ma serca - wychodząc z pomieszczenia puściła mi oczko.
-idiotka - jęknęłam i przewróciłam się na drugą część łóżka
-Słyszałam!
- agh - rozciągnęłam się i powoli wstałam z łóżka, siadłam na jego brzegu i odgarnęłam włosy z twarzy, rozejrzałam się po pokoju – ja pierdole, jaki tu jest syyyf
Zdecydowałam że zanim się ogarnę muszę koniecznie coś zjeść i tutaj posprzątać bo później się za to nie zabiorę.
Założyłam kapcie, wzięłam telefon i zeszłam po schodach na dolne piętro apartamentu
-no dzień dobry - Danka która wychodziła z kuchni, z uśmiechem podeszła do mnie i cmoknęła mnie w policzek - Wyspana?
-Nawet nie pytaj
-Jadę dziś na zakupy, jedziesz ze mną?
- Mogę jechać i tak nie mam co robić
- okej, to bądź gotowa na 11 - odparła i poszła do salonu, spojrzałam na zegar w piekarniku - 09.24. Nie widziałam nigdzie Ros więc pewnie wróciła do swojego domu obok.
Otworzyłam lodówkę, wyciągnęłam mleko, a z szafki płatki, wyciągnęłam również miskę i łyżkę, wsypałam do niej resztę płatów i wyrzuciłam opakowanie do kosza, wlałam mleko, siadłam przy wyspie na krześle barowym i zaczęłam jeść przeglądając Instagrama. Przy okazji wstawiając zdjęcie które nie dawno zrobiłam.
@ninacavrera
📍California
Lubią to danilkeer, messinarose i 256 289 innych użytkowników
@ninacavrera: Szybkie q &a w komentarzach 🥰
@Carolinee_oe: Piękna jak zawsze❤️ Masz jakieś plany na wakacje?
@ninacavrera: Dziękuje, plany są ale na razie nic nic zdradzam@ameliecl: Kiedy jakiś wypad na kawę?
@ninacavrera: oby jak najszybciej, wpadaj😘@t_zalewski: Dawaj do Polski a nie jakaś California
@ninacavrera: Może w tym roku😌Zobacz wszystkie komentarze:2 510
~~~
Po zjedzonym posiłku, włożyłam brudne naczynia do zmywarki i skierowałam się z powrotem do swojej sypialni, zaczęłam sprzątać.
W miarę ogarnęłam pokój, zaniosłam wszystkie ubrania do prania, odkurzyłam i pościerałam kurze. Gdy zaniosłam wszystkie środki czystości do schowka przy pralni, podeszłam do mojej garderoby i wybrałam dzisiejszy outfit który składał się z szarych jeansów i krótkiego czarnego topu na ramiączkach.
Poszłam do łazienki, wzięłam prysznic. ubrałam przygotowane wcześniej ubranie, rozczesałam mokre włosy i wysuszyłam. Zrobiłam lekki makijaż składający się z korektora, pudru, tuszu do rzęs i błyszczyka na usta. Ubrałam się, wzięłam torebkę z biurka, schowałam do niej, gumy, portfel, air podsy, błyszczyk, chusteczki i inne pierdoły. Telefon wzięłam do ręki i wyszłam z pokoju, spojrzałam jeszcze na godzinę na moim zegarku - 10.47
-Gotowa!?- usłyszałam głos mojej przyjaciółki z dołu
-Tak! Już schodzę - zeszłam po schodach, stanęłam w przed pokoju, założyłam moje białe air forsy - Gotowa
-Ja też, idę już - dziewczyna weszła do pomieszczenia i założyła swoje conversy - Którym samochodem jedziemy?
-Możemy moim - odparła na co dziewczyna odpowiedziała cicho "okej " - to ja prowadzę
Weszłam jeszcze na chwilę do środka budynku i wzięłam kluczyki do mojego auta. Wróciłam do pomieszczenia a w tym samym czasie Ren otworzyła drzwi wejściowe i wyszliśmy
-Wpadnę jeszcze do Rose może będzie chciała coś ze sklepu- odparłam na co dziewczyna przytaknęła
- ma okres - odparła, spojrzałam na dziewczynę
-To może nie będę tam wchodziła- odpowiedziałam i odeszłam od drzwi wejściowych - wiemy co lubi więc coś jej kupimy, również na czerwone dni
-obowiązkowo lody
-Kupimy multum lodów bo ja też mam ochotę - zaśmiałam się
Podeszliśmy do mojego czarnego bmw f90 wyjechałam z parkingu. W drodze do supermarketu urządziliśmy sobie mały koncert do piosenki Rihanny.
Gdy byliśmy na miejscu, zrobiliśmy "niewielkie" zakupy, zapakowaliśmy kilkanaście toreb ale mamy pewność że wystarczy nam przynajmniej na dwa tygodnie. Oprócz tego kupiliśmy słodycze na czerwone dni Ros w tym nasze wymarzone lody ale oprócz tego kupiliśmy organizery do kuchni i innych pomieszczeń ponieważ Dani wypatrzyła na Instagramie "The Home Edit" i jest tym zafascynowana. Coś czuję że będę zmuszona pomóc jej to segregować i układać, chociaż z moją nerwicą natręctw wyjdzie mi to na dobre. Weszłam jeszcze do apteki aby kupić leki przeciwbólowe dla naszej poszkodowanej oraz tampony.
Po drodze zajechaliśmy do Starbucksa w którym pracuje Amelie, ja zamówiłam mrożoną kawę a Danielle swoją ukochaną matche.
Po powrocie do domu, rozpakowaliśmy zakupy na swoje miejsce a ja zapakowałam słodycze dla Rose do jednej torebki, wyszłam z domu, skierowałam się do sąsiadniego domu dziewczyny.
Otworzyłam drzwi dzięki swoim kluczą, weszłam do kuchni i schowałam lody do lodówki. Weszłam do sypialni blondynki, dziewczyna wtulona była w pościel i swojego misia.
- Hejj- zaczęłam - Jak fatalnie się czujesz?
- Bardzo fatalnie - mruknęłai przekręciła się przodem do mnie
-Mam coś na poprawę humoru- pokazałam na torbę
-Co takiego?
-Twoje ulubione żelki, batony, czekolada ciasteczkowa, chipsy paprykowe, i twój ulubiony sok malinowy- odparłam a na twarzy dziewczyny wkradł się wesoły uśmiech - prócz tego kupiłam ci tampony i przeciwbólowe
-Nie musiałaś kupować tyłu rzeczy- usiadłam na łóżku obok brunetki a ta wtuliła się we mnie
-Nie musiałam ale chciałam - objęłam dziewczynę i zaczęłam głaskać jej włosy - a i do tego masz w zamrażarce twoje ulubione lody
-Kocham cię - mruknęła
-ja ciebie też - odparłam - to co? może jakiś film?
-napisz do Dani a ja coś włączę - odparła na co przytaknęłam i napisałam do dziewczyny żeby wpadała to coś obejrzymy.
Na dziewczynę nie musieliśmy długo czekać bo po pięciu minutach pojawiła się w drzwiach z paczką lodów i trzema łyżkami.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pierwszy rozdział
Miłego dnia/nocy<3
CZYTASZ
DROGA DO JEGO ŚWIATA| ewroon ff
Hayran KurguNina Cavreva ma 20 lata mieszka w Los Angeles razem ze swoimi przyjaciółkami Danielle i Rose, pewnego dnia odnawia kontakt ze swoim kuzynem i poznaje jego przyjaciela. Czy znajdzie swoją drugą połówkę? A może ta chwilowa miłość zniszczy jej plany n...