6.

398 16 12
                                    

Pov. narrator

Gdy skończyły się lekcje Kou wraz z Mitsubą wyszli ze szkoły.

- Mitsuba?- spytał Kou.

- No co?- Mitsuba spojrzał na niego pytająco.

- Dzisiaj Tiara zostaje na noc u swojej koleżanki, a Teru idzie do swoich znajomych więc będę miał wolną chatę. Chcesz może do mnie przyjść na nocowanie?- Zapytał.

Mitsuba chwilę się zastanawiał po czym odparł:

- No dobra, może być zabawnie.

- Jej!- Krzyknął szczęśliwie Kou.

Mitsuba spojrzał na Kou po czym się lekko uśmiechnął.

~ Skip time ~

- To co robimy?- Spytał Mitsuba będąc już w domu Kou.

- Hmm.. chodźmy do mojego pokoju!- Kou złapał Mitsube odruchowo za rękę i wszedł do swojego pokoju. Mitsuba usiadł na łóżku i zaczął się rozglądać.

- Bałagan masz w tym pokoju.- odparł.

- Ee tam wcale nie!- Powiedział Kou po czym usiadł obok Mitsuby.

- Ej a co mamy w ogóle robić na tym nocowaniu? Zaplanowałeś coś w ogóle?

Kou spojrzał na niego pytająco

- Co planować?

- No nocowanie debilu!

- Po co? Będziemy robić przecież co chcemy.- powiedział Kou.

Mitsuba słysząc odpowiedź chłopaka tylko przewrócił oczami. Różowowłosy wstał po chwili i zaczął sprzątać swojemu przyjacielowi pokój. Egzorcysta spojrzał na niego pytająco.

- Co robisz?- spytał.

- Sprzątam ci pokój a na co ci to wygląda?

Kou nie odpowiedział tylko zaczął wpatrywać się w sufit. Myślał nad tym co mogą porobić żeby oderwać Mitsubę od sprzątania.W końcu wpadł na pomysł:

- Zróbmy pizzę!

- Co?

- No zróbmy pizzę.- powtórzył Kou.

- Eh.. nie możemy po prostu zamówić?

- No możemy.. ale tak będzie zabawniej!- powiedział uśmiechając się Kou.- No Proszeeee?

Mitsuba widząc jak chłopak wygląda słodko w tym momencie zarumienił się.
Odwrócił się do niego tyłem po to by Kou nie zauważył jak się rumieni.

- N-niech będzie! Ale zgadzam się tylko dlatego żeby nie słuchać twoich próśb!

Kou poszedł do kuchni i zaczął przygotowywać składniki które przydadzą się do zrobienia pizzy. Mitsuba po chwili przyszedł do niego.

~Skip Time~

- Mitsuba wyciągniesz talerze?- Spytał Kou obserwując pizzę w piekarniku.

- Tak, wyciągnę.- Powiedział po czym skierował się do szafki gdzie są talerze.

Mitsuba chcąc wyciągnąć dwa talerze trącił niechcący mąkę po czym ona upadła na ziemię i w całej kuchni zrobiło się biało. Kou spojrzał na niego zdezorientowany. Po chwili siedzenia w ciszy Kou zaczął się śmiać. Mitsuba chwilę był zawstydzony ale potem też zaczął się śmiać.

- Dobra.. trzeba tu posprzątać.- Powiedział Kou.

- A nie możemy tego ogarnąć później?

- Hmm.. możemy.- powiedział i posłał lekki uśmiech Mitsubie.

Kou założył rękawice kuchenne i wyjął już gotową pizzę. Położył kawałek sobie i Mitsubie na talerze.

- Chodźmy zjeść w pokoju- powiedział Kou po czym wyruszył do pokoju. Mitsuba poszedł za nim.

Obydwaj usiedli na łóżku i zaczęli oglądać coś w telewizji.

~Skip time~

Pov. Kou

Gdy zjedliśmy pizzę graliśmy jeszcze w różne gry i wygłupialiśmy się. Było super, cieszę się że Mitsuba zgodził się zostać u mnie na noc. Zanim się obejrzeliśmy była już 12 w nocy więc uznaliśmy że położymy się już do łóżka.

- Mitsuba? Może obejrzymy jakiś horror?- Spytałem gdy już leżeliśmy w łóżku.

- A nie będziesz się bał?

- Pff oczywiście że nie!

- No to okej.

Włączyłem telewizor i zacząłem szukać jakiegoś horroru. Gdy w końcu coś znalazłem powiedziałem Mitsubie że zaraz wracam i poszedłem zrobić nam popcorn.

Pov. Mitsuba

Kou poszedł sobie i zostawił samego w pokoju i na dodatek z włączonym horrorem. No po prostu świetny przyjaciel! Eh.. tak czy siak czekałem na niego aż wróci. Kiedy w końcu wrócił z miską w ręku w której znajdował się popcorn, usiadł koło mnie i zaczął oglądać horror. Gdy pokazała się straszna scena przytuliłem odruchowo Kou. Gdy zapytał mnie czy wszystko okej odpowiedziałem:

- T-tak!- po czym się lekko zaczerwieniłem.

- Czy wszystko okej? Czerwony jesteś trochę na twarzy.- Cholera.. zauważył.

- Tak, jest świetnie! A teraz oglądaj- Powiedziałem po czym skierowałem swój wzrok na ekran..

,,Not just a friend" / Mitsukou \ ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz