Nie wiem co dać

95 4 0
                                    

P: czarek?
Cz: tak?
P: wiesz ja chyba jednak nie jestem gotowa na związek
Cz: okej rozumiem. Jeśli mogę wiedzieć to dlaczego?
P: mam flashbacki z Adrianem okropne
Cz: zrobił ci coś więcej?
P: z-zgw@lcił m-mnie
Cz: co?! Nie daruje mu tego!
P: jest tez mały problem
Cz: jaki?
P: ja jeszcze z nim nie z-zerwałam...
Cz: to natychmiast idziemy! Rozprawie sie z nim
P: Czarek!
Cz: dobra *i tak pożałuje ze sie urodzil*
*gdy byli pod domem pati zaczęła rozmowe*

P:Czarek możesz tu zostać?
Cz: napewno?
P: tak, najwyżej będę wolała
Cz: okej poczekam wtedy tylko jak coś to wołaj!
P: okej

*patrycja weszła do domu i zastała Adriana który siedział na krześle w kuchni*

A: witam kto tu przybył
P: chciałam ci tylko przekazać ze zrywam z tobą!
A: nie tak łatwo!
P: co masz na myśli?
A: chodz na chwile
P: okej ale szybko bo nie mam czasu

*adrian wziął pati do sypialni i ja zgw@lcil zakleił pati buzie żeby nie mogła krzyczeć i wołać o pomoc*

A: teraz możesz już wyjść
P: nie nawidze cie!!😭*patrycja szybko wybiegła z domu*
Cz: patrycja! Co tak długo?!
*pati nie mogła przestać płakać była cała roztrzęsiona gdy Czarek ja chciał przytulić ta go odepchnęła bała sie męskiego dotyku*

Cz: co cie stało! *czarek krzyknął na pati*
P: nie krzycz!😭
Cz: to powiedz mi o co chodzi
P: on... o-on znowu t-to z-zrobił!😭
Cz:🤬 już ja sie z nim policzę

*czarek bez zastanowienia wrócił sie do domu Adriana i przywalił mi w twarz mowiac*

Cz: jeszcze raz ja dotkniesz a pożałujesz!😡
A: ładne ma ciałko próbowałeś już??😂

Nigdy cię nie zostawieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz