// 11 //

123 7 15
                                    

PREVIOUSLY
Aizawa pojechał z klasą na wycieczke, gdy Tomura zastanawia sie, czy mógłby chodzić z Zawodowcem
Schodząc do Baru i pytając jak by zareagowali, otrzymał takową odpowiedź....

Oznaczenia dla historii:

*Text* co czuje/wykonuje bohater

/Text/ pisanie z kimś

~Text~ myśli bohatera

MIEJSCE Liga Złoczyńców
CZAS 10'30

Dabi:
Co....
Co ty właśnie powiedziałeś?!
*Lekko krzyknął*

Tomura:
~Widzialem ze to zły pomysł... Ale i tak by się dowiedzieli~
Jak byście zareagowali na to, gdybym chodził z Zawodowcem?
*Powtarza sie*

Kurogiri:
*Przecierając szklanki odpowiada*
Zależy, który to by był Tomura, jest ich sporo...

Dabi:
Kurogiri sie nie myli, jednak skąd ty to wziąłeś? Chodzenie z Zawodowcem? K T O
*Pyta, posyłając wzrok na Tomure*

Tomura:
Tak o przeszła myśl, poza tym, od kiedy wy się mną tak interesujecie?
*Mówi znudzonym głosem*

Dabi:
Skoro tak mówisz...

MIEJSCE Autokar Klasy 1A
CZAS 9'26

Aizawa:
~Do miejsca docelowego mamy jeszcze 2godziny jazdy~
~Klasa ma sie dobrze, mimo iż jest głośna....~

MIEJSCE Liga Złoczyńców
CZAS 10'39

Kat:
Liga powoli zaczęła sie schodzić na dół

Kurogiri:
Kto chce śniadanie?

Kat:
Każdy prócz Tomury się odezwał

Dabi:
~co on? Zamyślił sie czy jak?
*Sprzedaje listwe Tomurze w tył głowy, dosyć silnie, po czym zabiera rękę*

Tomura:
*Nagle czuje ból z tyłu głowy, łapie sie tam ręka i pyta*
KTO TO KURWA BYŁ?!
*Mówi wkurwiony*
*Odwraca sie ale nikt nie reaguje*
Oh~, czyli tak chcecie się bawić, he~?

Kat:
Liga wiedząc W JAKIM kierunku to zmierza, wskazała na Dabiego i powiedziała ze to on sprzedał listwe Tomurze w głowę

Tomura:
Ja sobie to zapamiętam Dabi...
*Odwraca sie z powrotem do blatu Baru*
Też poproszę śniadanie

Kurogiri:
Naturalnie, że jest

Kat:
Przez reszte dnia Liga nic nie robiła, każdy siedział u siebie w pokoju i myślał co zaatakują gdy Tomura wyzdrowieje

MIEJSCE Nocleg Klasy 1A
CZAS 20'02

Kat:
Aizawa jako jedyny nie poszedł jeszcze do swojego pokoju, siedział w salonie i myślał gdy nagle...

Aizawa:
*Siedzi w salonie i myśli*
*Słyszy czyjeś kroki ze schodów i spogląda w tamtą strone*
Bakugo? Co ty tu robisz?

Katsuki:
O to samo mógłbym zapytać Ciebie staruszku
*Idzie i siada na kanapie, troche dalej od Aizawy*
Więc...

Aizawa:
Co ty chcesz ode mnie?

Katsuki:
Staruszku, głupi nie jestem, gadaj co cie trapi, albo będziesz mieć koszmary w nocy
*Mówi z zadowoleniem w głosie*

Aizawa:
Po pierwsze nie jestem stary, po drugie grzeczniej bo nie jestem twoim kolegą, po trzecie bardziej ja sprawie, że będziesz je mieć
*Mówiąc ostatnie słowa, uśmiechnął się podejrzliwie*

Katsuki:
Dobra, bezdomny, jestem najlepszym uczniem w klasie pod względem ocen, więc ŁASKAWIE mógłbyś mi powiedzieć co cie tak trapi, że pół tomny jesteś

Aizawa:
Bakugo, ja bezdomny nie jestem, mieszkam w Akademiku, poza tym mam być szczery? Tobie najmniej ufam z całej klasy

Katsuki:
Okey okey, śpiochu, czemu mi najmniej ufasz?

Aizawa:
O ty-
~Kurwa no nie odpowiem mu ze nie jestem... Oyy niech sie szykuje~
Charakter

Katsuki:
Przez mój charakter anioła?

Aizawa:
*Pyta ze sporym zdziwieniem*
Ty i ANIOŁ?! Od kiedy niby?

Katsuki:
Od kurwa zawsze -.-

Aizawa:
~On i charakter anioła? Chyba jakiegoś upadłego bądź w małym procencie~
I tak ci nie powiem, co cie moje życie prywatne interesuje, he?

Katsuki:
Ale ty uparty jesteś-
*Niedokończył bo Aizawa mu się wciął*

Aizawa:
Nie jesteśmy na "ty" JASNE?
*Patrzy na Bakugo morderczym wzrokiem*

Katsuki:
~Nigdy go nie wkurwiaj, zapamiętaj~
Juz juz, mów co cie trapi

Aizawa:
~I znowu...~
Niech będzie...

Katsuki:
~Ha, złamałem go~
*Jest zadowolony że udało mu sie złamać żelazne "nie"*

Aizawa:
Chyba się zakochałem....-
*Nie dokańcza bo Bakugo zaczął się śmiać*

Katsuki:
~Na słowach "sie zakochałem" zacząłem się śmiać~
*Śmieje sie*
Ty?! I zakochanie sie?! Wierzyć mi sie nie chce haha

Aizawa:
~Co w tym takiego zabawnego?~
Co ciebie tak bawi, hm?

Katsuki:
*Uspokaja sie, odpowiada*
Wiesz, TY nie jesteś typem człowieka co szuka miłości, bardziej inni to robią, więc rozbawiło mnie to, że ty sie w kimś zakochałes
A teraz w kim?

Aizawa:
~Nie moge mu powiedzieć ze w Złoczyńcy...~
~Kłamać czy mówić prawdę?..~

C D N
Kat:
Dziękuję za przeczytanie tego rozdziału dwunasta część wyjdzie za niedługo
A teraz miłego poranka/popołudnia/wieczoru/nocy

Słowa: 680

//~ Miłość czy Nienawiść ~// AizaShiga /Aizawa X Shigaraki/ SKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz