//~ Miłość czy Nienawiść ~// AizaShiga /Aizawa X Shigaraki/ SKOŃCZONA

// 16 //

PREVIOUSLY
Katsuki rozmawia z Aizawa o jego specyficznym zachowaniu, okazuje sie, że Aizawa zakochał sie w Tomurze
Po powrocie do UA, Aizawa późnym wieczorem udaje sie do Ligi, by zobaczyć sie z Tomura, jednak nie zastaje go w Barze, co wykorzystuje, by uzyskać pomoc od Ligi w pewnej sprawie....

Oznaczenia dla historii:

*Text* co czuje/wykonuje bohater

/Text/ pisanie z kimś

~Text~ myśli bohatera

NASTĘPNEGO DNIA (Sobota)
MIEJSCE Liga Złoczyńców
CZAS 7'03

Tomura:
*Budzi sie, jednak czuje kogoś za sobą*
~Kto to jest?! I co robi w moim łóżku?!~
*Energicznie wyskakuje z łóżka, gotowy by użyć daru w razie ataku nieznajomego*
*Zauważa jednak że tym nieznajomym jest Aizawa*
~Wrocil ale nie obudził... Miłe~

Aizawa:
*Śpi sobie gdy nagle czuje energiczny ruch, co powoduje obudzenie*
~He?.. Oh~
*Zauważa Tomure gotowego do ataku*
Serio mnie zaatakujesz? Dopiero wróciłem heh

Tomura:
Myślałem, że to ktoś nieznajomy mi tu jest, nie pomyślałem, że ty nim możesz być...

Aizawa:
*Wstaje z łóżka, podchodzi do Tomury i go przytula*
Hey, spokojnie, to tylko ja

Tomura:
*Również przytula*
Miło, że zostałeś na noc

Aizawa:
Myślałem, że mnie zabijesz za to że spałem koło Ciebie i to jeszcze przytulony hehe

Tomura:
Gdybyś zrobił coś wbrew mojej woli, wtedy byś robił za pył, tylko sie przytuliłeś, więc po kiego miałbym Cie zabijać, he?

Aizawa:
*Puszcza Tomure*
A właśnie bym zapomniał
*Podchodzi do płaszcza i wyjmuje małe pudełko, po czym wraca do Tomury*
Dla Ciebie
*Podaje*

Kat:
Zapomniałem wspomnieć, Aizawa jeszcze przed wycieczką kupił coś dla Tomury, jednak nie miał czasu tego wręczyć

Tomura:
*Bierze pudełko od Aizawy i je otwiera, po czym doznaje lekkiego szoku*
Ochraniacze, blokujące mi dar?
*Spogląda na Aizawe*
Czemu je kupiłeś? Sam mogłem..

Aizawa:
Byś mógł dotykać rzeczy lub ludzi bez niszczenia ich
Kupiłem je jako taki prezent na specjalną okazje...

Tomura:
*Nakłada i przytula*
Dzięki Aizawa-
*Przerywa*

Aizawa:
Mów mi po imieniu
Wystarczy Shota

Tomura:
Niech będzie, ty i tak zwracasz się do mnie po imieniu

Aizawa:
To teraz czekamy aż reszta sie obudzi, nie?

Tomura:
Dokładnie

Kat:
Jakby co w pokoju Tomury sa dźwiękoszczelne ściany, dlatego reszta nie słyszy o czym jest rozmowa
Warto to zapamiętać~

MIEJSCE Liga Złoczyńców
CZAS 11'19

Kat:
Liga powoli zaczęła sie schodzić na dół, w tym Aizawa i Tomura
Aktualnie jesteśmy w Barze

Kurogiri:
Hey każdemu

Tomura:
No hey
*Ma na sobie ochraniacze*

Dabi:
*Zauważa ochraniacze i pyta*
W końcu je kupiłeś?

Tomura:
Nie, Shota mi dał
*Spogląda na Aizawe*

Dabi:
"Shota" he? Już mówisz do niego po imieniu~

Tomura:
Jak to już? Nic sie nie stało, po prostu sam mi to zasugerował

Aizawa:
Dokładnie

Dabi:
~Czyli jeszcze mu nie powiedział?! Co za~