Sandra jest pół Polką i pół koreanką, po rozwodzie jej rodziców Sandra postanowiła zamieszkać w Korei. Bardzo lubi taniec i śpiew oraz często słucha znanego zespołu BTS. Pracowała również kiedyś jako choreograf. Czy Sandrze uda się spotkać swojego b...
Sandra pov: Wstałam dzisiaj o 5:30 ponieważ mam się wstawić w wytwórni o 6:30. Uwolniłam się lekko z uścisku Namiego i podeszłam do szafy. Wybrałam takie ciuchy:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Udałam się do łazienki, umyłam się i zrobiłam taki makijaż:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyszłam z łazienki i spakowałam torbę na trening czyli buty, ciuchy na zmianę, wodę i laptopa. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie szybkie śniadanie. Zjadłam, zmyłam naczynia i udałam się w stronę drzwi po czym wyszłam uprzednio je zamykając. Kupiłam jeszcze kawę w kawiarni i pokierowałam się prosto do wytwórni. Po wejściu przywitałam się z pracownikami i weszłam do szatni. Przebrałam się i poszłam rozgrzać. Po chwili do sali weszli TXT i BTS. Z racji tego że mieliśmy trening razem postanowiłam solidnie przećwiczyć z nimi ich układy. Przyszła też Emilia więc widzę że będzie dużo śmiechu, zabawy, ale też intensywnej pracy. Krótko mówiąc będzie ciekawie. Pierwsi byli TXT z ich układem do piosenki "LO$ER=LOVER".
Tańczyli to około 3 razy. Później byli BTS do piosenki "Fire".
Chłopaki zatańczyli to idealnie. Zrobiliśmy chwilę przerwy w czasie której Suga dostał wodą po ryjcu od Emilii nie wiem z jakiej beczki i zaczęli się gonić, ja leżałam i zwijałam się że śmiechu bo Namjoon siedział na mnie i mnie łaskotał, a Tae, Kook, Jimin i Hobi zrobili z siebie tak zwane koniki. Czyli Tae biegał z Kookim na plecach, a Hobi z Jiminem. TXT dusili się ze śmiechu. Po około godzinie przerwy wróciliśmy do ćwiczeń. Stworzyłam chłopakom nową choreografię tak aby mogli tańczyć wszyscy razem. Wyszło zarąbiście. Po skończonym treningu każdy udał się do szatni, aby się przebrać. W czasie gdy przebierałyśmy się z Emilią do normalnych ciuchów Emka zarzuciła pomysłem: - Ejjj Sandra co ty na to aby zrobić sobie nockę na trampolinie? Wiesz kocyki, podusie, książki, żarełko i Netflix. - powiedziała - Super pomysł. Jak przyjdziemy do domu do weźmiemy koce itd i pójdziemy przygotować trampolinę, a później pójdziemy do sklepu po żarełko. - No i Super. Chłopcy już pewnie pojechali do domu więc stwierdziłyśmy, że pójdziemy sobie jeszcze do galerii na małe zakupy. W galerii byłyśmy z godzinkę i obydwie kupiłyśmy sobie po dwie sukienki. Moje sukienki:
