[ Rayla ]
Wstałam mocno zaspana, znowu zostałam obudzona wcześnie rano.
Tym razem to nie była Andromeda jak ostatnim razem tylko inny.Nie odezwałam się do niego, chciałam już z tąd zniknąć, chciałam odejść i się ukryć do wieczora w Zamku Katolis, spędzić dzień z Callum'em i mu opowiedzieć o Magii pierwotnej..
Lubiałam chłopca mocno.
Nie wybaczyłam bym innym Elfom gdyby go zabili.
Callum jest zabawny, ma wiele talentów i ma miła mała rodzinkę.Jednak gdy Runaan się dowie że możliwe pokochałam Callum'a... On go na 100% poświęci życia.
Stanęliśmy w małe kółko i Runaan znów coś mamroczył, na temat ataku, misji i różne.
Nie chciałam tego słuchać.- Raylo, słuchaj co mówię! - krzyknął zdenerwowany.
- tak tak... Przepraszam - przekręciłam oczami tak aby nie zauważył.
- gdy misja się uda, wyśle wiadomość do Zubeii, królowej Smoków i wracamy do domu - schował strzałę.
Stanął przed jednym z Elfów i zapląywał kawałek sznurka o jego nadgarstki, przy kolejnym Elfie też tak zrobił aż wszystkim zawiązał sznurek i stanął przede mną.
- Rayla... Daj mi twoje dłonie - powiedział.
Nie odzywając się, wyciągnęłam dłonie w jego stronę i również zawiązał sznur.
- tylko że... Nie bardzo chce iść z wami po Harrow'a i Ezran'a - spojrzałam nieśmiało na Runaan'a.
- Że co powiedziałaś?! Pójdziesz z nami i kropka! Siadaj na tym głazie i przemysł twoje zdanie, Andromeda będzie miała na ciebie oko - powiedział głośnym głosem i odszedł.
Siadłam na głazie, myśląc jak się jej pozbyć i uciec do Callum'a.
Chce go mieć właśnie w tym momencie przy mnie. Inne Elfy mnie w tej sytuacji nie zrozumiał...- Poprostu tu siedź i się nie ruszaj, nie odzywaj się chyba że coś potrzebujesz ALE nie odzywaj się bez potrzeby i nie będziemy miały problemu - warkneła.
Chwilę pomyślałam jak ją wygonić.
- Oj wiesz? Właśnie zgłodniałam! Bym zjadła chętnie pyszne, świerże Jagody Księżycowe z tego tam w styłu, na tym krzaku.. - pokazałam palcem.
- Eh... Dobra nie złaź z tego głaza, przyniosę ci kilka - podkręciła oczami i odeszła.
Rozejrzałam się, gdy nikt nie zwracał uwagę a Andromeda była zajęta zbieraniem Jagód, wykorzystałam okazję ukryć się w Pałacu.
[ Callum ]
Spacerowałem korytarzem, miałem swoje myśli przy Rayli.
Chciałem porozmawiać dalej na temat Miłość z Ojcem, jednak powiedział że za godzinę bo właśnie ma co do roboty.Słyszałem że ktoś za mną szedł, więc spojrzałem za siebie, nie zauważyłem nikogo.
Zawróciłem i szukałem za możliwym kimś.- Kto tu jest? Pokaż się... - zacząłem.
Przede mną się pokazała Rayla.
![](https://img.wattpad.com/cover/294517548-288-k912910.jpg)
CZYTASZ
𝑭𝒐𝒓𝒃𝒊𝒅𝒅𝒆𝒏 𝑳𝒐𝒗𝒆 || 𝑻𝒉𝒆 𝑫𝒓𝒂𝒈𝒐𝒏 𝑷𝒓𝒊𝒏𝒄𝒆
Fanfiction❗ OPOWIEŚĆ BĘDZIE POPRAWIANA ❗ Historia pełen Tajemnic, magii i miłości. Xadia to piękne miejsce pełne życia i prawdziwej pierwotnej magii, które źródła pochodziły z nieba, wody, księżyca, Słońca, ziemi i gwiazd. Aż do czasu, kiedy odkryto siódme ź...