POV:Kageyama
Gdy zjedliśmy naleśniki pobawiliśmy się chwile z Natsu chodź ta chwila zajęła
1,2,3....*trudna matma* coś około 2 godzin.
Była 17:46 wiec stwierdziłem, że czas w końcu wrócić do chaty.-Oi Hinata-
-Hmmm?-
-Było naprawdę miło ale ja muszę się już zbierać do domu.-
-Oh... odprowadzić Cię?-
Moje serce zadrgralo. OCZYWIŚCIE, ŻE CHCIAŁEM, ale nie chciałem mu sprawiać problemów już i tak przetrzymał mnie u siebie naprawdę długo.
-Dziękuje Ci za propozycje ale dam radę dojść- uśmiechnąłem się lekko i zacząłem wiązać buty.
<3
<3
<3Otworzyłem drzwi od jego domu i zacząłem wychodzić.
-PAAA KAGEYAMA-KUN!-rudzielec zaczął do mnie machać. C-czy on serio powiedział do mnie „Kageyama-kun"? Na samą myśl o tym zarumieniłem się i odwróciłem się do niego.
-Do zobaczenia Hinata- pomachałem do niego i udałem się w kierunku domu.
00:28
Leżałem spokojnie.
Coś nie mogę zasnąć nagle usłyszałem drganie mojej komórki. Uniosłem ją po czym zobaczyłem wiadomośc od... Hinaty?Do: Kageyama
Od: Hinata
Spij dobrze Kageyama<3Zarumieniłem się potężnie. Aż poczułem jak moje policzki mnie pieką. „On jest taki słodki~"
Do: Hinata
Od: Kageyama
Nawzajem Hinata do jutra:)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejny dzień \/ w szkole
POV:Hinata
Na szczęście lekcje się już skończyły. W KOŃCU MOGĘ IŚĆ NA TRENIG. Czekałem na to cały dzień. Głównie, dlatego że mogę się spotkać z Kageyamą(pomijając fakt, że przecież widziałem się z nim na każdej przerwie).Wszedłem do szatni treningowej było tam już prawie wszyscy brakowało chyba jeszcze tylko Noyi i Tanaki. Pewnie gdzieś biegają za Kiyoko albo coś.
Odczuwam dobre wibracje.
___________________________
kagehinatozyciecalee~
CZYTASZ
||Dlaczego musiałem Cię pokochać|| Kagehina [W TRAKCIE POPRAWEK]
FanficCzy się kochają? Czy nienawidzą? Tego tak naprawdę nie wie nikt. Do dnia dzisiejszego. Czyli miłosna historia dwójki licealistów z Japonii. Totalny Basic to moje pierwsze ff z przed roku wiec jest troszku cringe imo XD