Charper 4

1.7K 86 7
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podnoszę dzwoniący telefon, znudzonym wzrokiem spoglądam na nazwę kontaktu po czym odbieram, kiedy wiem że osoba z którą będę rozmawiać to ta, która możliwe iż wie gdzie znajduje się moja siostra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Podnoszę dzwoniący telefon, znudzonym wzrokiem spoglądam na nazwę kontaktu po czym odbieram, kiedy wiem że osoba z którą będę rozmawiać to ta, która możliwe iż wie gdzie znajduje się moja siostra

- Hej Susan mam informacje gdzie możesz ją znaleść, ale czy na pewno chcesz to zrobić? - Zaczynam sie już irytować.. Boże gdybym nie chciała tych informacji to bym do niej nie dzwoniła no nie? - Miejsce w jakim przebywa nie jest bezpieczne

- Przejdź do konkretów Natalie - Syczę zdenerwowana

- Dobra, dobra już tylko nie mów, że cie nie ostrzegałam - Prycham, niech się martwi o siebie a nie o mnie - Wyślę Ci szczegóły esemesem

- Dobra dzięki Natalie..

- Tylko na siebie uważaj dobrze - Przerywa mi zanim zdążę wcisnąć czerwoną słuchawkę kończąc połączenie

- Zawsze.. Trzymaj sie Natalie - Rozłańczam sie wzdychając zamykam oczy

Kiedy moją komórka wydaje z siebie ten charakterystyczny odgłos, otwieram oczy i wchodzę w ikonkę wiadomości

O/N
Klub motocyklowy "Black Rose"
Od jakiegoś czasu jej telefon się tam loguje. Z moich informacji wynika, że Twoja siostra jest klubowym króliczkiem.
Przy bramie wjazdowej kręci się co najmniej sześć ludzi.
Adresu dawać Ci nie muszę wszyscy wiemy gdzie to jest.

Ps. Uważaj na siebie ci ludzie nie są bezpieczni, to wyjęci z pod prawa przestępcy.

D/N
Dzięki Nat za wszystko

Rzucam komórkę na blat przede mną. Uśmiecham się. Kurwa nareszcie.

Wreszcie wiem gdzie znajduje się ta cholerna suka. Kurwa chodź wiele można się po niej spodziewać to nie przypuszczałam, że zrobi mi takie świństwo. Cholera naprawdę wszystkiego bym się po niej spodziewała ale nie tego..

Podnoszę się z krzesła, zgarniam telefon, klucze do samochodu i klucze od domu. Szybko znajduje i ubieram moją skórzana kurtkę, i buty po czym wychodzę z domu przed tem go zakluczjąc.

Gdy już udało mi się dotrzeć na miejsce, wychodzę z auta. Czuje na sobie ich wrok. Tak.. Zapewne się zastanawiają co tu robi taki skarzt jak ja i jak w ogóle się tu dostał. Dobra mniejsza z tym. Wchodzę do baru gdzie znajduje się moja dziwkowata siostra - która pukała mojego pieprzonego byłego już chłopaka - skanuję wzrokiem cały pieprzony pokój i znajduje ją robiącą loda jakiemuś facetowi. Ochyda. Jak można tak nisko upaść i się ze szmacić, i być dziwką.
Sprężystym tempem podchodzę do pieprzącej się pary i łapie te suke za włosy. Odrywam tego glonjada od zdezorientowanego faceta.

- Co jest kurwa?!- Skrzeczy po czym wkurzona odwraca się. Przerażona czarnowłosa spogląda na mnie wielkimi oczami, oj tak boi się bo wie co kurwa potrafię. - S.. s.. susan c.. c.. o t.. ty t.. u r.. r.. obisz? - Jąka się, a ja uśmiecham się złośliwie i mówię

- Miałam tylko jedną jebaną zasadę - Zaczynam spokojnie, tak kurwa bój się mnie - Tylko jedną do kurwy! - Syczę ciagnac ją za włosy tak że upada na sztucznych rozmiarów biust. Z jej ust wychodzi jęk bólu, ale nie obchodzi mnie to

- Cholera Su ja nic nie zrobiłam - Pada na kolana przede mną. Jestem cholernie wkurwiona za to, że jeszcze śmie tak łgać - Przestrzegam twojej zasady, naprawdę - Wybucham śmiechem na jej skamlenie

Naprawdę mnie to bawi, ciągnąc ją za włosy zbliżam jej twarz do mojej

- Tak? - Uśmiecham się kpiąco

- Tak naprawdę! - Kiwa szybko potakujacą głową sycząc

Patrzę na nią z ogromnym obrzydzeniem.

- To czemu do kurwy nędzy pieprzyłaś się z moim chłopakiem w moim domu i łóżku ty cholerna niewdzięczna dziwko! - Wrzasnęłam zaciskając jeszcze mocniej pieść w jej włosach

Wybrzusza tylko oczy, widzę w nich łzy. Och tak wie co ją czeka, a ja nie mam zamiaru się do kurwy powstrzymać nie w takim momencie i okolicznościach

- Wiesz co cię czeka do kurwy? - Biorę jej brodę w dwa palce

- Za złamanie jednej jedynej twojej zasady - Piszczy przerażona

Uśmiecham się kpiąco. To była tylko jedna zasada, którą sporządziłyśmy. Nie pierzymy się z chłopakiem swojej siostry, a ona do kurwy ją złamała.

- Powinnam cie kurwa zabić i to dawno temu, ale wiesz co większą satysfakcję mi sprawi patrzenie na Twój obity ryj droga siostrzyczko - Znów łapie ją za włosy i ciągnę do góry, pomimo iż jestem cholernym skrzatem to ona jest niższa ode mnie o 15 centymetrów - Ale załatwimy to na dworze, niech nie patrzą na Twoje upokorznie - Ciągnę ją za włosy w stronę wyjścia. Co dziwne słyszę za nami kroki wielu osób, zapewne chcące zobaczyć jak spuszczam wpierdol własnej siostrze

- Boże nawet włosy masz sztuczne - Śmieje się kiedy klika kęp jej włosów odpada z jej głowy

Uśmiecham się do niej słodko kiedy stoimy twarzą w twarz. Po czym zamachuje się i wale pięcią prawego prostego prosto w jej nos. Krew wytrysnęła, a ona krzyknęła z bólu, ale to mnie nie powstrzymało low kick powalił ją na ziemię sprawiając, że klęczała przed demną. Zabawne zawsze myślałam jak to by było jakby tak przede mną klęczała i co ja bym czuła.

- Teraz gdy kleczysz przede mną czuje takie obrzydzenie na myśl, że jesteś moją siostrą. Nie dziwę się, że Nate wrzucił twoją dziwkowatą dupe - Nienawiść i obrzydzenie to są moje odczucia w stosunku do niej. Chodź jak mam być szczera to odkąd nasi rodzice umarli nikt z nas nie jest taki sam, ale to co się z nią stało to już przesada

Po raz kolejny wzięłam w garść jej czarne kłaki i waliłam pięcia cały czas w jej twarz. Nie obchodziła mnie jej krew, ani to że próbuje się bronić biłam ją używając technik z lekcji kick-boxingu na które kiedyś - w młodości - uczeszczałam. Jestem pewna, że złamałam jej nos

- Co tu do kurwy sie odpierdala?! - Dochodzi mnie krzyk kogoś za moimi plecami

Przed moimi oczami ukazał się wielki, groźny motocyklista. Jest cholernie wysoki. W jego nosie widnieje kolczyk, a jego brode porasta lekki zarost. Facet jest cholernie seksowny i umięśniony jego ciemno brązowe włosy sięgające mu do ramion są w nie ładzie, a zielone oczy wyrażają zaintrygowanie. Kurwa gdyby nie to, że mam dość facetów to brałabym go i nie ma to, że nie. Ten facet nie wiedział by co go wzięło.

Patrząc mu w oczy puszczam włosy tej suki, która jęczy z bólu gdy upada na ziemie, a ja staje przed nim. Uśmiecham się kącikiem ust i ścieram krew z mojej twarzy, puszczam mu oczko po czym ukłoniwszy się teatralnie odchodzę w stronę mojego samochodu i odjeżdżam.

//Susan's hell// Black Rose MC #2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz