Czuję jak ogarnia mnie niepokój, nawet nie wiem czy napewno chce wiedzieć co ma mi do przekazania. Boje się na samą myśl o tym o co może chodzić..- Jak bardzo złe? - Mówię patrząc na niego, ale on unika mojego wzroku
- Sama musisz to ocenić - To jedyne do od niego uzyskałam, czy satysfakcjonuje mnie jego odpowiedź? Nie, oczywiście, że nie
- Więc o co chodzi? - Pytam
- Kurwa nawet nie wiem jak ci to powiedzieć.. - Milczy po czym ponownie odwraca wzrok - Dowiedzieliśmy się, że twoj wujek jest bardziej popierdolny niż nam się zdawało.. To nie pierwsza jego akcja z zastraszaniem i porwaniem, wiele jego ofiar nie przeżyło tortur jakie im robił. Dokładnie 26 Sierpnia 1992 dostał pewnego szału gdy dowiedział się, że Twoja matka ma roczną córkę.. Ciebie. W tym szale porwał twoją matkę gdzie trzymał ją i zgwałcił.. Z tego gwałtu powstała twoja siostra.. - Mówi na jednym wydechu
Z wrażenia nogi odmówiły mi posłuszeństwa, padłam tyłkiem na łóżko i tępo wpatrywałam się w ścinę.. Kurwa wszystkiego się spodziewałam, ale napewno nie tego. Kurwa jak tak można?!
Łzy gromadzą mi się w oczach. Nie chce płakać, ale nie mogę tego powstrzymać..To straszne.. Cholera czemu mama nigdy mi o tym nie powiedziała? Ale w sumie, czy ta wiedza by coś zmieniła?.. Nie, ale i tak lepiej byłoby dowiedzieć się czegoś takiego od mamy..
- Potrzebuję teraz, żebyś mnie przytulił..proszę - Mówię płaczliwie spoglądając na niego
Bone tylko kiwa głowa i podchodzi do mnie, zgarniając mnie w swoje ramiona. Tego w tej chwili najbardziej mi trzeba. Bardziej ni jakikolwiek słów, bo to co usłyszałam zabolało i to bardzo..
- Susan co by się nie zdarzyło jestem przy tobie, rozumiesz? - Pyta ocierając łzy z moich policzków.
Kiwam tylko głową, po czym znów wtulam głowę w zagłębienie jego szyi. Naprawdę nigdy nie sądziłam, że znajdę się kiedykolwiek w takim miejscu.. Jeszcze w dodatku z motocyklistami, a w ogóle napewno to już nie sądziłam, że kiedykolwiek dojdzie do tego iż bede potrzebowała pomocy i schronienia. To naprawdę nie realne co planuje dla nas los.. A tego co będzie dalej najbardziej się obawiam. Naprawdę boje się tego co będzie dalej..
- Mam wielką nadzieja, że szybko go dopadnięcie - Szepczę
- Obiecuje, że zrobię wszystko by ten skurwiel cie nie dopadł - Mówi to cały czas gładząc moje plecy, próbując mnie uspokoić.
Muszę w końcu wsiąść się w garść. Skończyć z użalaniem się nad sobą i płakaniem przez tego potwora. Muszę się wreszcie ogarnąć. Chce by moja siła powróciła, bym była taka jak wcześniej przed tymi wszystkimi zajściami. Nie chce być więcej tą słabą.. Pociągam nosem i przecieram zaschnięte łzy.
- Dziękuje Bone, naprawdę dziękuje za wszystko - Patrze na niego delikatnie się uśmiechając, a następnie składam pocałunek na jego policzku.
Nawet nie wiem jak to się stało, w jednej chwili pocałowałam go w policzek, a następnie dalej się w niego wtulałam, a w drugiej nie wiem jak, ale nagle jego usta znalazły się na moich w namiętnym pocałunku.
Pchnął mnie głębiej na łóżko zwisając nade mną. Zbliżył twarz do mojej szyi oddychając ciężko, zanim zbliżył swoje usta do moich.
- Powiedz, a przerwę, bo jak zacznę to już nie przestane, ostrzegam cie Susan. Musisz podjąć decyzje - Wydałam z siebie niski jęk. Jak mam się teraz powstrzymać? Wiem, że miałam z nim porozmawiać o tym pierścionku, a nie od razu wskakiwać mu do łóżka.. Ale nie mogę, chce go poczuć..
- Proszę Bone - Jęknęłam błagając
- Nawet nie muszę cię dotykać, żeby wiedzieć, że jesteś cholernie mokra kochanie - Wyszeptał mi do ucha
Jego ręka powędrowała do zapięcia moich spodni, po czym ściągną je jednym szybkim ruchem. Jego ręka natychmiast powędrowała do mojej cipki. Nie mogłam oprzeć sie pokusie jęku, kiedy jego palce znalazły warstwę jedwabiu tuż pod moją łechtaczką. Jego usta po raz kolejny znalazły się na moich, a w miedzy czasie jego dłoń wykonywała koliste ruchy na mojej cipce i czułam, jak moja wilgoć zaczyna wsiąkać w materiał.
Kurwa..kurwa.. kurwa.. Japierdole!
Jęknęłam sfrustrowana gdyż, nie dotknął mnie tam gdzie najbardziej go pragnęłam. Zamiast tego drażnił się ze mną i moją cipką. Moje dłonie zaciskała się na pościeli, jęki wyrywają się z ust, a jego usta znalazły się na mojej szyi, która ssał i podgryzał. W końcu jakby Bone się nade mną zlitował bez ostrzeżenia wsunął we mnie dwa palce. Nie był delikatny tylko gwałtowny, szorstki i to najbardziej mnie podniecało. Bone nie jest typem faceta, który przeniesie ci kwiatki i te całe serduszka, on po prostu weźmie to co mu się należy. A ja w tej chwili należałam tylko do niego. Moje oczy same się zamknęły, głowa odchyliła a usta otworzyły się w niemym krzyku, gdy mocniej pchnął mój punkt G. Boże, to jest kurewsko dobre...
- O..oOooOo - Jęknąłem tak blisko słodkiej tortury, którą mogły wywołać tylko jego palce. On też to wiedział i dlatego celebrował tą chwile.
Oderwał się ode mnie tylko po to by pozbyć się mojej koszulki pod która nic nie miałam, a następnie pozbył sie i swojej wraz z spodniami. Był teraz w samych bokserkach i cholera.. Jego ciało pokrywały różne tatuaże, a co najlepsze miał kolczyki w sutkach. Kurwa jakim sposobem ja tego wcześniej nie zauważyłam? Kurwa mniejsza o to. Czemu ja wcześniej nie doprowadziłam do naszego zbliżenia? Cholera jak mogłam być taka głupia i tego nie zarobić?
Czułam go wszędzie, całą swoją osobą. Jego pocałunki, ugryzienia, szepty, które sprawiały, że pragnęłam go z każda chwila coraz to bardziej i bardziej, a przede wszystkim ten zaborczy dotyk, którzy sprawiał, że czułam się jego.. Czułam się czczona jak nigdy. Jego zaborczość w dotyku dawał mi to zajebiste uczucie, a to jak ciężko oddychał, wręcz czasami dyszał dawało mi do zrozumienia, że on próbuje się mną nasycić, czuje jego desperację za każdym razem, to jak bardzo mnie pragnie. W tej chwili, w tych wszelkich odczuciach, które teraz czuje wiem jedno.. Chciałam być jego na wieki..
Nagle usłyszałam trzask materiału, moje majtki zostały rozerwane i gdzieś rzucone. Czułam jego zęby, gdy skubał moje ciało, sprawiając, że czułam zarówno przyjemność, jak i ból. Chwyciłam tył jego głowy, przyciągając go do siebie, podczas gdy jego druga ręka powędrowała do jego bokserek, ściągając je..
CZYTASZ
//Susan's hell// Black Rose MC #2
RomancePo trudnym rozstaniu Susan w końcu dowiaduje się z kim zdradzał ją jej były już chłopak. Rozgoryczona, zrozpaczona i na maksa wkurwiona Rudowłosa wpada na pełnej kurwie do baru motocyklowego gdzie znajduje się ona. Przyczyna rozstania. Pewnie gdyby...