Charper 9

1.3K 60 3
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Siedzi przede mną i patrzy pustym nieobecnym wzrokiem przed siebie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Siedzi przede mną i patrzy pustym nieobecnym wzrokiem przed siebie. Jest wyraźnie zamyślona, odpłynęła. Jej rude włosy są związane z tyłu głowy, a pojedyncze pasemka, które z tego wyszły przykleiły się do wilgotnych policzków, pokrytych piegami. Jest cholernie seksowna, nawet teraz z zapłakanymi oczami. Jej oczy są piękne, cholerna niebieska barwa mnie pochłania kiedy tylko w nie spojrzę. W porównaniu do mnie jest strasznie niska, normalnie jak pieprzony krasnoludek. Wciąż nie mogę uwierzyć, że to ta sama kobieta, która mnie zaintrygowała, kiedy spuszczała wpierdol tej suce.

Jedno wiem na pewno ona będzie jeszcze moja, tylko muszę się o to dobrze postarać, wiem to bo widzę jaki ma wzrok... Nie ufa nikomu prócz Damona. Ale najpierw muszę wytropić tego skurwiela i sprawić by była bezpieczna. Wciąż nie mogę pojąć jak ten skurwiel mógł jej coś takiego zrobić.. To kurwa nie pojęte. Na samą myśl o tym, mam ochotę wszystko rozpierdolić, a tego śmiecia zapierdolić.

- Chodź zaprowadzę cię do pokoju, w którym będziesz mogła odpocząć - Wstaje zza biurka i staje koło niej - Pewnie tego potrzebujesz - Potakuje i wstaje

Podaję jej dłoń, która po chwili przyjmuje, druga ręką zabieram jej torbę i prowadzę do mojego pokoju. Na razie póki nie znajdzie się dla niej jakiegokolwiek pokoju to będzie spała tu. Może nawet nie będzie potrzeby jej inny..

- To mój pokój, rozgość się. Na razie zostaniesz tu, a kiedy tylko będzie jakiegokolwiek wolny pokój od razu go dostaniesz. - Mówię odkładając torbę na kanapę pod oknem.

- A ty gdzie będziesz spał? - Pyta cichutko

- Ty zajmiesz moje łóżko, a ja wezmę tą kanapę. Chyba, że nie masz problemu z dzieleniem ze mną łóżka? - Pytam patrząc na nią

Jest widocznie zdenerwowana, gdyż przygryza wargę, patrząc na mnie niepewnie.

- Jeżeli utrzymasz ręce przy sobie, to nie będę miała z tym problemu - Mówi spuszczając wzrok

Kurwa.. To będzie piekielny test mojej samokontroli, która zapewne nie raz będzie wystawiona na próbę przez tego kociaka. Ale narzekać nie będę, zdobędę jej zaufanie i uczynię moją kobietą.

//Susan's hell// Black Rose MC #2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz