𝑅𝑜𝓏𝒹𝓏𝒾𝒶ł 𝟤

292 12 0
                                    

Nastał 2 dzień hotelu, wstałam wcześnie rano zeszłam na dół do kuchni, gdzie czekał na mnie kucharz ze śniadaniem. Wzięłam jedzenie, podziękowałam i poszłam od razu do studia, gdzie siedział już tam Bedoes razem z Lankiem na kanapie, a Kinny właśnie nagrywał swoją zwrotkę do piosenki. Podeszłam do komputera przy którym siedział Wróbel montując piosenkę. Bardzo mi się spodobała zwrotka Kinnego więc zaczęłam się trochę do niej bujać. 

-Komuś się spodobała piosenka?- Szepnął mi do ucha Kinny. Słysząc to poczułam się bardziej bezpiecznie i przeszedł po mnie lekki dreszczyk. 

-No spoko jest. Do jakiej piosenki to?- Obróciłam się do Kinniego kierując głowę do Bedoesa jakby pytanie było do niego. Liczyłam na odpowiedź od Bedoesa albo od Lanka jednak znowu szepnął mi do ucha Kinny -Za karę . Gdy to powiedział od razu wyprostował się i spojrzał mi prosto w oczy. Ponownie przeszedł po mnie lekki dreszczyk po całym ciele, Kinny oczywiście o tym wiedział dlatego tak robił. Jego głos był bardzo relaksujący i przyjemny. Spojrzałam mu prosto w oczy, uśmiechnęłam się i wyszłam ze studia. Poszłam do pokoju, gdzie każdy akuratnie przebywał i usiadłam na kanapie obok Janka.

-Poznałaś już Kinnego? Widziałem jak rozmawiacie.- Zapytał zaciekawiony z lekkim uśmiechem Janek. W tle słyszałam ciche śmiechy. -Może coś z tego będzie? -Tylko się nie zakochuj 

-HaHa śmieszne, ale tak poznaliśmy się już wczoraj.- Powiedziałam 

-Tak oni  całowali się wczoraj jak przyszła do pokoju hahha- Odpowiedział żartobliwie White.

-Nie nie całowaliśmy się, bardzo śmieszne- Chamsko odpowiedziałam. 

Po paru minutach siedzenia i słuchania jakie to piosenki jeszcze trzeba nagrać odeszłam od chłopaków i poszłam do swojego pokoju, położyłam się na łóżku i przeglądałam sobie media społecznościowe. Weszłam na tik toka gdzie jako pierwszy filmik wyświetlił mi się edit z Kinnym Zimmerem. Nie powiem, że bardzo ten tik tok bardzo mi się spodobał. Gdy po parunastu minutach siedzenia na tik toku wszedł do mojego pokoju Janek i powiedział, że wszyscy na mnie czekają na dole żeby robić zdjęcia. Odłożyłam telefon i poszłam na dół. 

-Chłopaki dobrze wyglądam? Idę do toalety, poczekajcie.- Powiedziałam z pośpiechem i w drodze do łazienki. 

-Wyglądasz ślicznie chodź tutaj!- Krzyknął do mnie Wiktor. Spojrzałam na niego od góry do dołu i wróciłam. -Nawet nie podziękujesz? -Zapytał Wiktor. 

-Dzięki, ty też ładnie wyglądasz. Pasuje? -Spojrzałam na niego przez sekundę i odwróciłam się w stronę kamery. Kinny w tym czasie zaśmiał się i pokręcił głową. Po skończonych zdjęciach weszłam do studia nagrywać zwrotkę do piosenki. Byłam sama w studio razem z Wróblem. Po nagraniu i przesłuchaniu poszłam zawołać chłopaków do zaśpiewania swoich zwrotek. Weszłam do kuchni zawołać Bedoesa, który siedział przy stole, siedział tam też Kinny i jadł płatki śniadaniowe i tak już później porze. Kinny spojrzał się na mnie gdy nie patrzałam na niego jednak poczułam na sobie czyiś wzrok. Automatycznie spojrzałam na Kinniego a ten szybko odwrócił wzrok. Ponowienie poczułam na sobie dreszczyk. Wszystkiemu przyglądał się Janek, który też siedział przy stole i patrzał się na Kinniego z uśmiechem. 


𝓁𝒶𝓌𝑒𝒹𝓃𝒶-Kinny ZimmerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz