𝓀łó𝓉𝓃𝒾𝒶

178 6 3
                                    

-Nie wiem czy to nie była zdrada wiesz? -Powiedziałam do Wiktoria ubierając na siebie ubrania. Kinny popatrzał się na mnie po czym podszedł i namiętnie pocałował. 

-Jedziemy, jutro musimy być w studio. -Powiedział Kinny. Czułam się trochę wykorzystana przez Wiktora, ale z drugiej strony wiedziałam że się we mnie podkochuje a ja w nim. Odwiózł mnie pod moje mieszkanie, pocałował w czoło i odjechał. 

Gdy wróciliśmy było już ciemno więc poszłam od razu do toalety się ogarnąć. Wzięłam prysznic, ubrałam się w coś wygodnego i poszłam do łóżka. Przeglądając media społecznościowe, co zajmuje mi bardzo długo nawet do 3 w nocy, dostałam wiadomość od Daniela. 

Daniel nie wiadomo z skąd dowiedział się o tym co zaszło pomiędzy mną a Wiktorem. 

Byłam strasznie zła na Wiktora, nawet nie wiedziałam że mógłby mi zrobić takie coś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Byłam strasznie zła na Wiktora, nawet nie wiedziałam że mógłby mi zrobić takie coś.  Byłam bardzo zestresowana, nie wiedziałam co mam teraz zrobić więc postanowiłam jebać to i się po prostu wyspać. 

Nastał nowy dzień. Obudziłam się jakoś o 10:35 nie pamiętając, że maiłam jechać do studia na 11:00, na szczęście napisał do mnie Lanek z przypomnieniem. Wiedział, że często mi się zdarza zapominać różnych rzeczy. 

Wstałam z łóżka i podeszłam do mojej szafki z kosmetykami, żeby się lekko podmalować (korektor, puder, brwi, tusz do rzęs) nałożyłam również mój ulubiony perfum o zapachu lawendy. 

Wyszłam z domu bez śniadania, kierując się w stronę studio. Nie maiłam jakoś bardzo daleko więc szybko byłam na miejscu. Idąc, po drodze skoczyłam jeszcze do sklepu kupić sobie jakąś kawę i kanapkę na śniadanie. 

Byłam już w studio, gdzie jako pierwszy przywitał mnie Janusz Walczuk. Jakoś się tego spodziewałam, ponieważ on zawsze był przed czasem a nawet potrafił tam przespać noc. 

Nie spóźniłam się jakoś strasznie bo byłam jako druga. Razem z Januszem czekaliśmy na innych. Nagle do studia wchodzi Kinny. Przywitał się ze wszystkimi po klei.

Nie byłam na niego aż tak zła ale troszeczkę się denerwowałam całą sytuacją. Siedząc chwile w studio poprosiłam Wiktora na słówko, poszliśmy na korytarz.

-Mówiłeś komuś co zaszło między nami wczoraj? -Zapytałam Kinniego krzyżując ręce.

-Ale o co ci chodzi? -Odpowiedział Wiktor lekko się śmiejąc. 

-No wiesz. Wczoraj jak jechaliśmy nad jezioro. 

-A to... nie powiem ale powtórzyłbym. -Powiedział Kinny łapiąc mnie za talię. 

-To nie jest śmieszne. -Odpowiedziałam.

-Nikomu nie mówiłem serio.

-To jak mój chłopak się dowiedział? -Zapytałam.

-Twój chłopak? 

-NO! Ale teraz już były. -Przecież mówiłam mu że mam chłopaka, nie wiem czemu się aż tak zdziwił. 

Wiktor się znowu złapał mnie za talię i zaczął całować mnie w szyje. -Bardzo ładnie pachniesz. -Powiedział szepcząc mi do ucha. 

Na te słowa dostałam gęsiej skórki. -Skoro to twój były chłopak to czemu  tak się stresujesz? -Zapytał całkiem ze spokojem Wiktor. Po jego minie można dostrzec to że wcale się tym za bardzo nie interesował. Chciałam jeszcze napisał do Daniela, zapytać się skąd to wie lecz wszędzie mnie zablokował. 

Jednak miałam jeszcze jego numer telefonu. Nie wiedział o tym ale jego mama mi go dała jakbym chciała do niego zadzwonić. 

-Wiktor jesteś bezczelny. -Powiedziałam do niego i wyszłam ze studia jednocześnie próbując dodzwonić się do Daniela. 

Po paru razach nieodebranych w końcu postanowił odebrać. 

-Hej nareszcie! -Krzyknęłam do telefonu.

-Czego chcesz? -Zapytał Daniel. 

-Wiem że pewnie nie chcesz ze mną rozmawiać ale chce ci wyjaśnić.

-Co? że mnie zdradziłaś? Nie ma nic do wyjaśniania. -Odpowiedział mi chłopak.

-Czekaj! -Krzyknęłam. -Skąd się dowiedziałeś? 

-Jeśli chcesz wiedzieć zapytaj się swojej przyjaciółeczki. 

-Maddy? -Zapytałam. 

-Tak Maddy. -Odpowiedział, po czym się rozłączył. 

Byłam w szoku, nie wiedziałam skąd moja przyjaciółka wiedziała. Pierwsze co mi przyszło do głowy to, to że kinny jej powiedział a ona mu, ale Wiktor twierdził że nikomu nie mówił. 

-------------------------

możecie pisać w kom czy się podoba. :)

𝓁𝒶𝓌𝑒𝒹𝓃𝒶-Kinny ZimmerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz