Dojechaliśmy już na miejsce. Wszystko wyglądało bardzo pięknie, szum morza było słychać bardzo głośno.
Strasznie się cieszyłam tym wyjazdem. Wyszliśmy z samochodu i od razu poszliśmy do naszego domku, który Wiktor wynajął już wcześniej. Nie widziałam jeszcze tego domku więc będzie o dla mnie niespodzianka. Kinny wziął swoją i moją walizkę i zaprowadził mnie pod domek. Nie był on jakoś super bogato urządzony ale za to był bardzo przytulny.
Gdy staliśmy już pod domkiem Wiktor otworzył mi drzwi i zaprosił mnie do środka.
-Zapraszam piękną panią hah -Powiedział. Zaśmiałam się lekko i weszłam do środka.
W środku wyglądało naprawdę ładnie, wszystko było takie przytulne i wgl. Pierwsze co to wzięłam od Kinniego swoją walizkę i zapytałam się gdzie jest mój pokój. Kinny uśmiechną się i powiedział -Nie masz swojego pokoju.
-Jak to nie mam, to gdzie mam spać? -Zapytałam Wiktora.
-Jest tylko jeden pokój dla nas -Oznajmił
-Są tam dwa łóżka? -Wszystko wskazywało no to że będziemy musieli spać razem.
-Powinny być dwa, o takie prosiłem. -Odpowiedział. Ucieszyłam się bo myślałam że serio będziemy musieli razem spać, chociaż nie przeszkadzało by mi to.
Weszliśmy do pokoju a tam zauważyliśmy jedno duże łóżko postawione na środku pokoju.
-Ale ładnie -Zachwycał się Wiktor po zobaczeniu pokoju.
-Jest jedno łóżko niestety -Podeszłam do łóżka i postawiłam tam swoją walizkę.
-Nic nie szkodzi w salonie jest duża sofa, mogę tam spać jak ci tak zależy. -Kinny podszedł do mnie i spojrzał mi prosto w oczy. Nie mogłam pozwolić na to żeby spał na sofie, było by mi go żal.
-Nie nie możemy spać razem, łóżko jest duże. -Powiedziałam odwracając się i otwierając walizkę.
-Okej ale jak będzie ci coś nie pasować to mów, zawsze sofa jest. -Zaśmiał się Kinny również otwierając swoją walizkę.
Wzięłam swoje rzeczy typu kosmetyki, ręczniki i poszłam z nimi odłożyć je do łazienki.
Jak już wszyscy wszystko rozpakowali to poszłam do toalety ubrać się w swój strój kąpielowy, ponieważ mieliśmy właśnie iść na plażę. Ubrałam się już w strój. Na wierzch ubrałam jeszcze długą koszulkę i krótkie spodenki.
Wychodząc z pokoju zauważyłam Kinniego stojącego przy łóżku w spodenkach kąpielowych. Jego ciało wyglądało naprawdę zadziwiająco.
-Co się tak patrzysz? Idziemy? -Zapytał Kinny wychodząc z pokoju.
-Już idę, wezmę jeszcze torbę. -Odpowiedziałam.
Będąc już na miejscu była już dosyć późna godzina aczkolwiek na dworze było jeszcze jasno.
Znaleźliśmy już swoje miejsce, gdzie postanowiliśmy spędzić wieczór na plaży. Rozstawiłam koc i na niego położyłam napoje itp.
Chciałam sobie poleżeć na kocu, ale Kinny nalegał abym poszła z nim do wody. Po chwili zalegania zgodziłam się i poszłam z nim. Oczywiści nie mogło się obejść bez zrobienia zdjęcia.
Chlapaliśmy się nawzajem wodą, gdy w pewnym momencie Wiktor wziął mnie na ręce i zaczął iść coraz głębiej. Gdy doszliśmy już na wystarczającą głębokość Kinny stwierdził że tutaj będzie idealne miejsce na zrobienie zdjęcia. Pozując do zdjęcia zauważyłam że Kinny ma na sobie swój kapelusz, postanowiłam mu go zabrać i zapozować z nim do zdjęcia.
CZYTASZ
𝓁𝒶𝓌𝑒𝒹𝓃𝒶-Kinny Zimmer
عاطفيةDwudziestoletnia Lydia Mrtin jest nową osobą w SMB maffiji. Poznała tam również nowego członka Kinniego Zimmera. Czy ich relacje się jakoś rozwiną? Będę dodawać również zdjęcia dla bardziej realnego efektu. Mam nadzieję, że się spodoba. 18+