26 / epilog

168 9 0
                                    

„Sev!”

Severus odwrócił się i zauważył swoją kuzynkę, teraz siostrę, i uśmiechnął się.

„hej popiół”.

„Soo....... musisz być Jamesem.” Powiedziała z podekscytowanym uśmiechem i zacisnęła usta, by ukryć, jak bardzo była zachwycona.

"O tak. Cześć, miło cię poznać." James wyciągnął rękę.

Ashley zignorowała jego rękę i natychmiast przyprowadziła go do uścisku, przytulając go mocno i wydając z siebie podekscytowany pisk.

"jest bardzo podekscytowana spotkaniem z tobą." Severus szepnął obok niego.

"mogę powiedzieć." James odszepnął i przytulił ją jedną ręką, drugą trzymając szklankę.

W końcu odsunęła się i złapała go za oba ramiona, uśmiechając się do niego jak szaleniec.

"Chcę, żebyś poznał moją mamę. Cóż, myślę, że teraz nasza mama. Chodź, chodźmy." Szybko splótła ich łokcie i odprowadziła go, James spoglądając zaniepokojony i zdenerwowany.

Skrzywił się, kiedy Severus tylko się uśmiechnął i pomachał mu na pożegnanie, gdy był odciągany.

Severus poczuł klepnięcie w ramię i odwrócił się, by zobaczyć zadowoloną z siebie lilię.

„Nie pomożesz mu?”

„Sam sobie dobrze poradzi. Poza tym moja ciotka już go lubi”.

" ciocia? Nie ma mamy?

Severus wciągnął powietrze i potrząsnął głową z delikatnym uśmiechem.

"nie. Bardzo do niej jest podobna, ale....nigdy jej nie zastąpi

moja matka. Będzie tylko moją ciocią.

Lily zanuciła odpowiedź i stanęła obok niego, obserwując, jak ciotka Severusa grucha nad Jamesem.

Uśmiechała się i śmiała, podczas gdy James wyglądał na zdesperowanego, by ją zadowolić.

"Wiesz, że stresuje się tym przez jakieś 6 godzin dzisiaj?"

"naprawdę? 6?"

"mhm. Nie przestał poprawiać swoich włosów od 10 rano."

Severus prychnął.

„brzmi jak on”.

"Tak. Ale my go kochamy."

"każdy robi lily. Każdy to robi."

Severus sączył swojego drinka i zdecydował, że James ma już dość tortur.

„hej chłopaki.” Owinął rękę wokół talii Jamesa i poczuł, jak James rozluźnia się w jego dotyku.

"awwww jakie romantyczne!" Jeden z krewnych Severusa gruchał.

Ciotka Severusa spojrzała na nich z aprobatą i…

poklep Severusa po ramieniu.

Jeśli było coś, co James zauważył u Książąt, to to, że większość z nich była wysoka, zbudowana jak słupy i miała najciemniejsze włosy i oczy, jakie kiedykolwiek widział.

Prawie każdy z nich był albo wyższy, albo tak wysoki jak James. Lily czuła się w tłumie jak krasnolud.

" lubię go." Jego ciotka powiedziała ciepło.

"dziękuje ciociu." Severus odpowiedział, klepiąc ją po ręce.

Skinęła tłumowi krewnych, by poszli za nią, żeby mieli trochę prywatności, Ashley kręci się w pobliżu i macha brwiami na Severusa.

A Dance With My Enemy: Snames (Tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz