7

192 8 0
                                    

'Mamo. Tak, mam randkę. Syriusz też. Tak, Remus i Peter. Wszyscy mamy randki, mamo! Nie musisz się martwić, dobrze? Dobrze. Powiedz ojcu, że go kocham. Ok, pa – powiedział James, odkładając słuchawkę.

„Poważnie, jak to tutaj wkradłeś, księżuciu?" – powiedział James, wyłączając go.

Remus zadrwił i wyrwał mu telefon.

„Nie jesteśmy w więzieniu, James. Pozwolono na mugolskie rzeczy".

– nie wolno nam pić mugolskiego alkoholu – skontrował Syriusz.

„Myślę, że ma to związek z faktem, że jest to bardziej ALKOHOL niż mugolski produkt". Piotr powiedział o proroku dnia, którego czytał. Lunatyk pstryknął palcami i wskazał na Peter, w którym mrugnął. Cała czwórka wybuchnęła cichym śmiechem, ale wkrótce się uspokoiła.

Cóż, cokolwiek. Peter, kogo przyprowadzasz?

łatwy przyjacielu. Nikt."

"CO?" Cała trójka zwróciła się do Peter.

"tak."

"czy to dozwolone?" Syriusz zwrócił się do Jamesa. James wzruszył ramionami i dalej wpatrywał się w Petera.

"Oczywiście, że jest to dozwolone! To piłka, nie jest obowiązkowe, aby umówić się na randkę."

„Cóż, dlaczego nie wybrać ładnej dziewczyny i nie pójść z nią?" – zapytał Remus.

Cóż, wszyscy mogliście wybrać sobie ładną dziewczynę, ale tego nie zrobiliście. Wybierałeś facetów, na których rzuciłbyś się w każdej chwili, gdybyś miał okazję, ale nigdy się do tego nie przyznałeś. A poza tym żadna z dziewczyn nie jest dla mnie ładna i nie mam nic przeciwko chodzeniu samemu.

To idź z kolesiem!"

„Ja też nie uważam facetów za atrakcyjnych".

"więc czego nie lubisz nikogo?"

"ding ding ding rogacz  Wygrywasz specjalną nagrodę! To się nazywa wiedza o twoim dobrym przyjacielu Peterze Pettigrew!" Peter powiedział sarkastycznie.

Lupin przewrócił oczami i sięgnął, wyrywając mu papier.

"Więc co ty mówisz, że nie pociąga cię nikt? Jak to w ogóle możliwe, jak możesz po prostu nie znaleźć nikogo atrakcyjnego?" – zapytał Syriusz.

„Magiczna rzecz, nazywana byciem Aromantycznym i Bezpłciowym" – powiedział Peter, tworząc w dłoniach małą tęczę.

"co? Co to jest?" – zapytał Rogacz. Remus westchnął i kopnął go.

„Nie bądź ignorantem. Aseksualność jest wtedy, gdy nikogo nie pociągasz seksualnie, a Aromantyczni ludzie nie są do nikogo pociągani romantycznie". – wyjaśnił Remus.

Peter podniósł rękę i Remus przybił ją. Peter wskazał na Remusa i uśmiechnął się.

„ten facet mnie dopada". Powiedział. Remus ponownie przybił mu piątkę i oddał gazetę.

James i Syriusz po prostu patrzyli na siebie z otwartymi ustami i zmarszczonymi brwiami.

„Nie rozumiem, jak możesz po prostu nie czuć się seksualnie

przyciąganie – powiedział w końcu Syriusz.

„To dlatego, że jesteś rogaczem, który dosłownie pieprzyłby kanapę, gdybyś mógł" – powiedział Peter.

Syriusz wpatrywał się w niego, a James zachichotał za nim. Remus spojrzał na niego i uniósł jedną z brwi.

„Tak, to prawdziwy problem. Powinniśmy cię wykastrować". – powiedział Remus. Peter uśmiechnął się złośliwie, a Syriusz rozszerzył oczy. Położył ręce w pobliżu krocza i patrzył na nie złowrogo.

"Nawet nie żartuj z tego!"

„Kto powiedział, że żartujemy, wiesz, że znam weterynarza, który prawdopodobnie mógłby to zrobić..."

ok nie! Lalalallalalalala, nie słyszę cię! Syriusz wstał i odszedł z rękami na uszach.

Remus i pozostali dwaj patrzyli, jak odchodzi od nich.

"w czym problem? Czy szczeniak jest zbyt przestraszony?" James wrzasnął za nim. Syriusz obejrzał się, podniósł do nich środkowy palec i zniknął na klatce schodowej prowadzącej do dormitorium chłopców.

James zachichotał z Peterem i Remusem, ale wstał dwóch.

"OK, muszę iść. Do zobaczenia później." Powiedział, klepiąc ich głowy. Remus machnął ręką, a Peter po prostu pozwolił, żeby to się stało, jakby był do tego przyzwyczajony.

„Do zobaczenia!" – wrzasnął za nim Petet, nie odrywając oczu od stronic „Proroka dnia".
"co-POWIEDZIAŁEŚ MU?" Lily wrzasnęła.

Snape skrzywił się z powodu wysokiego tonu, który krzyczała lily i powoli skinął głową.

„Czy nie powinienem?"

„NIE MOGĘ UWIERZYĆ, ŻE BĘDZIE TAK SZALONY".

„nie wydawał się szalony-"

"NAPRAWDĘ?" Lily powiedziała z nadzieją. Marlene zamknęła oczy, ale ręce na ramionach dziewczyny.

"kochanie proszę, uspokój się."

"naprawdę nie był zły?" – zapytała Lily, prawie podskakując.

"proszę uspokój się. Proszę. Tak, nie był zły." Severus uspokoił.

„O mój Boże, IM BEZPŁATNY". Lily krzyknęła na całe gardło.

Marlene i Severus nieświadomie schylali się i rozglądali dookoła, aby upewnić się, że nikomu nie przeszkadzają.

"lilia proszę." – wyszeptał Severus.

„Och Jezu. Naprawdę wystarczyło, że byłam lesbijką, a mój najlepszy przyjaciel zwalił go z nóg, żeby o mnie zapomniał". Lily powiedziała od niechcenia i odeszła.

Marlene i Severus spojrzeli na siebie, a potem pobiegli za nią.
"Hę?" powiedział Severus.

"dobrze o tym pomyśl. Wie, że mam dziewczynę, więc jego

szanse są prawie żadne i tak się składa, że ​​najlepiej

przyjaciel jest niesamowitym romansowcem i zmiótł go z jego

stopy. Z jakiego innego powodu ktoś, kto był TAK NIEZWYKŁY?

o randkowaniu ze mną po prostu zrezygnuj bez reakcji jak

to? – wyjaśniła Lily.

Marlena i Severus znów spojrzeli na siebie.

"Hę?" Oboje powiedzieli. Lily przewróciła oczami i szła dalej.

dalej, chodźmy. Spóźnimy się na lunch.

"Och, właściwie mam dokąd pójść." powiedział Severus.

11 ooh~ iść do swojego kochanka? - zażartowała Marlene. Snape lekko uderzył ją w ramię, a ona zrobiła to samo.

„Zamknij się. Zamierzam tylko przejechać kilka okrążeń w czarnym jeziorze. Do zobaczenia później".

"mmmmmm pewnie tak."

„Przysięgam na Salazara Marlene, że jesteś nie do zniesienia".

Pospiesz się! Jesteś moją najlepszą przyjaciółką!"

„Nie jestem twoją najlepszą przyjaciółką".

- Ale ty nazywasz mnie Marlene i nie nazywasz imienia żadnego innego gryffindora z wyjątkiem lilii.
„To dlatego, że jesteś jej dziewczyną, jestem zmuszona być dla ciebie miła. I mylisz się, ja też zwracam się do Jamesa po imieniu".

"000000h~ podstawa imienia~"

„Och, odpieprz się". Severus jęknął i odszedł od nich.

"Ay! Sev! Gdzie idziesz?"

"czarne jezioro! Może poproszę gigantyczną kałamarnicę, żeby cię zjadł!"

"Nie bądź taki ponury!" – wrzasnęła Marlena.

Severus podniósł do nich środkowy palec i dalej wychodził na dziedziniec.

Marlena i Lily zachichotały, zanim Marlena pocałowała czubek głowy Lily i objęła ją ramieniem.

A Dance With My Enemy: Snames (Tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz