Czwartek / Godz. 13. 40. / 14 Czerw.
Byliśmy pod szkołą gdzie mają się odbyć zajęcia szermierki. Wzięłam pierwszą lepszą szpadę, niewiele by się zmieniło gdybym wzięła nawet tą najgorszą. Blondyn poszedł się przebrać, a reszta dochodziła, zerkając co rusz na wbitą w ścianę szpadę. Także poszli się przebrać. A ja zaczęłam napełniać wiaderka wodą z płynem do czyszczenia podłóg. Dołączył także przed zajęciami facet od szermierki, który stanął w kącie jakby chciał mnie potem wytykać. I czerwony szermierz.
— Proszę pana, Nic ciekawego pan teraz nie zobaczy! Proszę dać mi miesiąc! — 🌑
Prychnął pod nosem i sobie poszedł, bardzo dobrze.
— Cześć Kokardko. — 🌑
— Cześć wariatko. — 🎀
— Nie dostaniesz forów. Wiesz o tym, prawda? — 🌑
— Ja chcę mieć podwyższoną poprzeczkę. — 🎀
— Jak wolisz. — 🌑
Pokręciłam głową, po chwili wszyscy się zebrali.
— Dobrze. Kto odeprze 15 z 50 moich ataków będzie miał spokój. Kagami 20 z 50. Jedna albo dwie szpady, jak chcecie, wybierajcie. — 🌑
Ktoś odważny wziął jedną szpadę i do mnie podszedł.
— Ostatnio trenowałem! —
— Znasz swoje zadanie? — 🌑
Pokiwał głową na tak.
— Chcesz fory? — 🌑
— Nie. —
— Jak wolisz. — 🌑
Przywitałam się z nim ruchem szpady.
— Niech wszyscy liczą ile ataków odparł. — 🌑
Tak czy siak, dałam mu fory. Kilka minut. Nie więcej.
— 3/50 —
Powiedział ktoś widocznie przestraszony.
— Ktoś jeszcze chce spróbować? — 🌑
Wszyscy się wycofali. Oprucz Tsurugi. Wzięła dwie szpady. Dajesz kokardko. Przywitałam się z nią ruchem szpady, po czym zaatakowałam.
— 16/50 —
Powiedział ktoś jeszcze bardziej przestraszony, bo widział, jak z nią walczyłam, sporo ostrzej.
— Sama chciałaś podniesioną poprzeczkę. — 🌑
Szepnęłam do niej.
— A teraz słuchać! — 🌑
Wzięłam dwie szczotki do szorowania podłogi.
— Naprawdę będziecie szorować posadzkę! Byle by nie było smug! — 🌑
Zażartowałm. Po czym zaczęłam kręcić rękami okręgi takie same jak kiedy się czyści.
— Takim ruchem. Co najwyżej takim. — 🌑
Wysunęłam ręce do przodu po czym przesunęłam je do głowy a potem w dół.
— Dobierać się w grupy, każdy bierze po dwie szczotki a grupa ma po wiaderku. Wiaderek jest dziewięć więc możecie się podzielić na dziewięć grup. Ruchy! — 🌑
Ludziom nie zajęło zbyt wiele czasu podzielić się na grupy, po czym zabrać się za przydzielone im przezemnie miejsce. Ja sama złapałam zmiotkę i chodziłam między nimi skrupulatnie, czasami ktoś dostał miękką częścią szczotki po łbie za narzekanie. Nawet nie wiecie jak potem parter lśnił czystaością!
CZYTASZ
Tybetański Pies // Miraculum
Fiksi PenggemarSierota która ucieka z miasta, kraju, z wielkim pomysłem na przyszłość i szczęście. Jestem Atina, Polka mieszkająca w Francji, początkująca pisarka, Banita Biała Alfa. Uwaga może występować mocny język i gorące scenki Uniwersum i większość postaci n...