#28

393 19 11
                                    

- Powinienem wykonać swoje zadanie

- Zgłaszam sprzeciw, pij

- Tego nie było!

- Od teraz jest. "Jeliś druga osoba nie chce czegoś wykonywać obie piją"

- Nie to nie, polej! Twoja kolej gnojku

- Nie mów tak bo ci jaja urwe

- Ta zobaczymy

- Pytanie

- Byłeś kiedyś w klubie z laskami?

- Nie i nie chce, twoja kolej

- Pytanie

- Waliłeś przy kimś?

- Weź co to za pytania!

- Tak wiem sam wybrałeś apke

- Dobra zróbmy coś innego

- Ok, pomińmy fakt, że mi nie odpowiedziałeś

- Nie, nie waliłem

- To co robimy?

- Jakie masz gry?

- Soul Calibour, Asphalt 9, Euro Truck Simulator 2, Minecraft, yyyyy nie wiem co jeszcze A wiem Tom Brider czy jak to sie tam nazywa, Word of thanks, jakies gówna i horrory

- Ok mc

- No i po co ja dawałem ci opcje jak i tak wybrałeś to

- Tak to bym nie wiedział co jest do wyboru

- Dobra zamknij sie i włącz.

- Ok

...

- NO I CO TY ZROBIŁEŚ! PRZEZ CIEBIE ZGINĄŁEM! JAK MOGŁEŚ MI CREEPERY PRZYPROWADZIĆ? KUŹWA A MIELIBYŚMY DIAKSY ALE NIE TY MUSIAŁEŚ MNIE ZABIĆ!

- No nie obrażaj sie to tylko gra

- NO JAK MAM SIE NIE OBRAŻAĆ SKORO MNIE ZABIŁEŚ?

- Jisungie spokojnie

- Jeśli jeszcze raz mnie zabijesz to nie ręcze za siebie

- Ej a może zmienimy gre? Gramy w to już 3 godziny

- Czekaj co, która godzina

- Prawie 20

- Co, ok w co chcesz grać?

- Tom Brider

- Kto gra?

- Najpierw ty

- Ok

...

- Nie ja w to nie gram!

- Grasz w to dopiero 5 minut

- ALE TU JAKIŚ ZOMBIAK NA MNIE WYLATUJE KUŹWA ZAWAŁU DOSTANE

- Daj tego pada

- Masz

- Dzięki

- AAAAAAA

- Nawet nie zacząłem

- Ale tam trup jest

- Jisungie może chcesz co innego?

- tAk!

- To wybierz coś

- Soul Calibour

- Okej

...

- AHAHAHHAHAHAH WYGRAŁEM ZNOWU LESZCZU!

- Han Spokojnie

- Dobra nie chce mi sie już grać

- To idź się myć ja po tobie

- Dobra to idę czekaj w pokoju, albo nie to toche dziwnie brzmi, po ptostu nie wychodź z domu Xd

- Nie zostawie tu moich dzieci

- ok ide

Wyciągnęłem dużą koszulkę, bieliznę i krótkie spodenki i udałem się do łazienki. Włączyłem wodę od prysznica i musiałem zdjąć bluzę Minho ale nie chciałem bo była taka milusia, wygodna i ciepła. Rozebrałem się i wszedłem pod prysznic. Gdy się umyłem założyłem ubrania które sobie przygotowałem a reszte dałem do prania prócz bluzy Lee którą wziąłem.

Pov. Minho

Ty
Chris paruwo!

TwojDaddy
Czego leszczu

Ty
Nie uwierzysz

TwojDaddy
Co znowu

Ty
Zostaje na 2 noce z Ji

TwojDaddy
O KURWA
a tak na powazniie
Serio?
Ufaesz mu

Ty
Yyy tak
Przecierz widziales ze koty zabralem

TwojDaddy
Wow
Naprawde?
W kazdym razie rob sobie co chcesz
Ale tu masz nie wracac

Ty
A zamknij morde
Pa

TwojDaddy
Sam do mnie pisales XD

Włączyłem sobie Instagrama ale nie było nic ciekawego z wyjątkiem memów więc wszedłem na Twittera, gdy go sobie tak przeglądałem drzwi od łazienki się otworzyły a z niej wyszedł Han kyóry wyglądał tak sexownie, było eidać jego piękne nogi, za duża koszulka wyglądała na nim cudownie, do tego te mokre włosy i spływająca woda z nich. Nie mogłem się poestrzymać i zrobiłem mu ukradkiem zdjęcia

- Teraz twoja kolej

- T-tak wiem

- Przy okazji, mogę zatrzymać bluzę?

- Jasne ale ty mi dasz swoją

- Ok to sobie wybierz jakąś

- Masz jakąś z wczoraj?

- Co?

- Tą w której byłeś wczoraj

- W praniu jest, ALE NIE CZEKAJ BO BĘDZIESZ MI BIELIZNE MACAĆ SAM CI DAM!

- Spokojnie to daj

Chłopak wszedł do łazienki i przyniósł swoją bluzę z wczoraj i mi ją podał.

- Dzięki, teraz jesteśmy kwita

Poszedłem do łazienki, włączyłem prysznic i się umyłem. Gdy chciałem się ubrać zauważyłem, że nie mam koszulki. Ubrałem bokserki i spodnie i wyszedłem z łazienki ale Jisunga już nie było w pokoju, poszedłem w stronę salonu ale tam też go nie było, zobaczyłem go dopiero w kuchni i chyba robił nam kolację. Podszedłem do niego i przytuliłem go w pasie, sam nie wiem czemu to zrobiłem ale nie mogłem się powstrzymać. Chłopak odwrócił się do mnie przodem i momentalnie na jego twarzy pojawiły się rumieńce i od razu zakrył je rękami. Lecz jak widziałem zarumienionego Jisunga miałem ochote umrzeć na zawał. Bo wyglądał tak cudownie dlatego wziąłem jego dłonie w swoje i położyłem je na blacie przywierając go do blatu.

- h-hyung c-co ty robisz

- przepraszam

Odsunąłem się od niego i usiadłem na krześle. Młodszy wpatrywał się we mnie jeszcze przez chwilę i wrócił do robienia kolacji. Byłem z siebie zadowolony a równocześnie bałem się, że mu się to nie podobało i tego nie odwzajemnia.

★ Jak Długo? - Minsung ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz