#32

428 21 63
                                    

Następnym razem będę pilnować ile tabletek biorę. Wszedłem do domu obok Minho któty trzymał mnie za rękę żebym mu znowu nie zemdlał.

- Nie zostawię cię tu samego przez tydzień

- Ale po co tyle?

- A co jak znowu zemdlejesz?

- JISUNG CO TY WPRAWIASZ? DDZIĘKI ZA INFO MINHO

- Seungmin co ty tu...

- Jak mogłeś wziąć tyle leków a potem zemdleć? A ty jak go pilnujesz gnojku! Ja na ślub nie zezwole jak się nie poprawisz!

- Co? - Odpowiedzieliśmy w tym samym czasie

- No co co?!

- Seung ty już na głowe upadłeś i to nie raz! Wynocha z mojego domu

- Aha? Ja tu przyszedłem i się o ciebie martwię a ty mnie wywalasz?

- Lepiej się poczuję bez ciebie

- Za późno, zaprosiłem wszystkich z grupy

- Co zrobiłeś?

- Będą tu za jakieś 10 minut więc daj lepiej butelkę

- Po pierwsze zaprosiłeś tu wszystkich bez mojej wiedzy a po drugie chcesz grać w butelkę?

- Dokładnie to zrobiłem

- aha, masz przejebane jak wszyscy się ulotnią

- Ciekawe co mi zrobisz

- Minho pomożesz?

- NIE PRZEPRASZAM ZOSTAWCIE MNIE!

- Jak ty tu wlazłeś?

- Drzwi były otwarte

- Potwierdzam - powiedział Felix rozwalający się na kanapie

Po nim wszedł Hyunjin razem z Jeonginem. Po 5 minutach zadzwonił dzwonek.

- Siema! Słyszałem, że gramy w butelkę

- Do salonu

Już chciałem zamykać drzwi ale pojawił się jeszcze Chris którego się tu nie spodziewałem.

- Siema, nie mogę przegapić tego zdarzenia

- Wejdź

Zamknąłem drzwi i ponownie ktoś zadzwonił do drzwi. Otworzyłem a w nich stał Saru.

- O cześć mały

- Cześć!

Wszyscy usiedliśmy w okręgu a na środku postawiliśmy butelkę. Pierwszy kręcił Seungmin który przegrał w papuer kamień nożyce. Wylosował Changbina.

- Prawda czy wyzwanie?

- Prawda!

- Czy zawaliłeś kiedyś klasę?

- Tak raz

- O changbin tego się nie spodziewałem

Bin wylosował mnie.

- Dawaj prawdę

- Biłeś się z kimś?

- Tak

Po kilkunastu rudnach Felix wylosował Minho.

- Prawda czy wyzwanie?

- Wyzwanie...

- Hmmmm co by tu dać.... Już wiem! Masz pocałować Jisunga w usta, macie się całować 5 minut z języczkiem!

Lekko się przestraszyłem i zestresowałem przez co ścisnęło mnie w żołądku. Po kilku sekudnach patrzenia się w siebie nawzajem Lee wstał i podszedł do mnie. Kucnął i przybliżył swoją twarz do mojej. Zamknął oczy więc zrobiłem to samo i... Nasze usta się złączyły. Chłopak włożył swój język do moich ust. Pierwszy raz się tak całowałem i nie wiedziałem co zrobić więc lekko oddałem pocałunek. W końcu poczułem te motyle w brzuchu o których wszędzie słyszałem. Nie chciałem się odsuwać ale kiedyś trzeba było. Starszy złapał mnie w talii. Poczułem się jak w niebie. Gdy zabrakło nam powietrza lekko się od siebie odsunęliśmy.

- JESZCZE MINUTA! - wykrzyczał Felix

Minho ponownie złączył nasze usta w pocałunku. Przez resztę gry zerkaliśmy na siebie. Gdy wszyscy wyszli z mieszkania zostawiając mnie i Minho samych nie wiedziałem co zrobić.

- Podobało ci się? - Starszy podszedł do mnie i popatrzył mi w oczy

- Yyyyyy

- Rozumiem...

- Ale nie o to mi chodziło! TAK PODOBAŁO MI SIĘ I TO BARDZO!

- Serio?

- Czemu gra w butelkę zawsze się tak kończy?

- Nie wiem ale... Ważne, że wiem, że ci się podobało, chcesz jeszcze?

- Nie wiem....

Lino przybliżył swoją twarz do mojej i ponownie mnie pocałował. Było jeszcze przyjemniej niż wcześniej. Złapał mnie w talii i przeniósł na kanapę. Ja byłem na dole a on na górze. Oplotłem swoje ręce na jego szyji a starszy włożył ręce pod moją kuszulkę. Przeszedł mnie lekki dreszcz gdyż były one zimne. Po chwili złapał mnie za tyłem a ja się uśmiechnąłem i odepchnąłem go od siebie aby spadł z kanapy.

- Ja ci daje takie przyjemności a ty mnie bijesz! 😅

- Nie uderzyłem cię! Było mnie za tyłek nie łapać?

- Ale nie zaprzeczasz że ci się podobało?

- Idę do pokoju ale ty nie mueisz tam spać

- No ej!... Ale to oznacza, że jesteśmy parą?

- ... Powiedzmy

- Obciągnąć ci?

- MINHO TO ZBOKU!

- Żartowałem! Ale twoja mina była piękna! Hahahaha

- Śmieszy cię to kurwa?

- Tak, hahahahaha

Poszedłem do pokoju i przykryłem się kołdrą a po mnie wszedł Lino który wszedł do łóżka i przytulił mnie a swoją rękę położył na mojej talii

- Widzę że lubisz mnie macać po brzuchu?

- Robie to 3 raz musze się przyzwyczaić, że mi pozwalasz. Wcześniej się bałem

- Dobra starczy, zabieraj tą rękę

- Jisungieee nooo! Wiewiórko!

- To, że jesteśmy parą nie oznacza, że od razu musisz zdrabniać moje imię, całować mnie i mnie macać

- Wiem ale wcześniej się bałem

- Masz problem

- Ty mały! I tak cię nie zostawię

- Myślałem, że jesteś homofobem

- Ja też

- Wole cie jako homofoba

- Ej!

- No co!?

- Jutro śniadanie sam sobie robisz

- Dzięki ty i tak robisz nie dobre?

- Co?!

- ŻARTOWAŁEM JEST PYSZNE!

W końcu po chwili poszliśmy spać.

***

XD w końcu! Wiem gozej sie nie dalo ich spiknac ale dobra nie psuje nastroju milego zycia 💙

★ Jak Długo? - Minsung ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz