Carlos nie poszedł za nami, stał cały czas w tym samym miejscu, patrząc na nas jak na durniów.
Time skip 7h
pov: Camilo
Była około 2 w nocy, na dworze cały czas grzmiało. Nagle ktoś wszedł do mojego pokoju
-Camilo śpisz? - w drzwiach stanęła moja dziewczyna
-Tak - odpowiedziałem - A Ty czemu nie śpisz?
-Bo na dworzu się błysnęło, a moje ubrania wiszące na kszesle przybrały taki kształt człowieka - powiedziała, a po tym zapadła chwilą ciszy - Ja już tam nie wrócę
-Mhm, to zjedz go - odparłem
-Co, co zjeść? - zapytała, dalej nie dając mi spać
-Tego człowieka - odparłem
-Ale to nie człowiek, to moje ubrania - odrzekła
-To skoro, to twoje ubrania, to spokojnie możesz iść spać - odwróciłem się w stronę Y/N
-Ja nie wiem, czy ty jakieś szare komórki włączasz na noc czy coś - skrzyżowała ręce
-W nocy każdy albo jest mądrzejszy, albo głupszy. W nocy przychodzą lepsze pomysły, przychodzi energia do życia, moja mama teraz z kimś się pewnie bije, że na dworzu jest burza. Jeśli wygra kłótnie to zobaczę się a nią jutro rano, jeśli nie to szykujemy się na pogrzeb osoby, z którą się bije - zacząłem gadać, nie kontaktując jeszcze do końca że światem
-Mhm, a ty masz życiowe rozkminy w nocy, typowe - odparła dziewczyna - Mogę spać u ciebie?
Nic nie odpowiedziałem, tylko przesunąłem się troche, by zrobić miejsce Y/N na łóżku. Dziewczyna uśmiechnęła się i położyła obok mnie, wtuliła się we mnie i zasnęła. Ja chwilę później zrobiłem to samo.
Time skip 12h
pov: Y/N
-EJ WSTAWAĆ! - ktoś wtargnął niespodziewanie do mojego pokoju. Wrac z Camilo spadliśmy z łóżka, a on w tym czasie zdążył zmienić się w kilka osób.
-Człowieku ześwirowałeś, by budzić ludzi w ten sposób. Ty się ciesz, że drzwi mi nie zepsułeś, Leonid nie miał tyle szczęścia co ty, budząc mnie - Camilo wstał z podłogi, podając mi rękę
-Mhm fajnie, nie obchodzi mnie Leonid, obchodzi mnie czy wiesz co za dzień dziś? - spytał Carlos, wchodząc do pokoju
-Wmawiaj sobie- powiedziałam szybko
-Co? - chłopak spojrzał na mnie
-Nic, nic kontynuuj - pomachałam ręka
-A więc, wiesz jaki dziś dzień? Jakie dziś święto? Kto jest jubilatem? - brązowo włosy zadawał pytania
-Jaki jubilat? Powiedz jaka dziś data jest i tyle - Camilo skrzyżował ręce
-21 maja - Carlos szepnął, odsłaniając wyjście z pokoju
-O cholera - chłopak w żółtej ruanie wybiegł z pokoju
CZYTASZ
maybe next time // camilo x reader
ActionOgolnie kiedy czytałem inne ksiazki z Camilo to zauważyłem, ze jest bardzo malo scen z jego punktu widzenia, wiec postaram sie by ta ksiazka miala wiecej "pov: Camilo" niż w innych książkach Opowiesc opowiada o Twojej relacji z Camilo Madrigal z Enc...