Rozdział 23 "Obrona bazy"

33 4 8
                                    

W pomieszczeniu gdzie znajdował się tron Billa pojawił się portal.

Z niego wyszedł Cipher, który był bardzo zadowolony.

Jednak to co zobaczył momentalnie go osłupiło.

Przed nim leżało setki zabitych demonów, które przysłał Sławek, aby zawładnąć nad światem.

Nagle koło niego pojawił się jeden z kilkudziesięciu, które przeżyło.

-Możesz mi wytłumaczyć co tu się właściwie stało?- zapytał się go demon, który robił się czerwony.

-Przyszli jacyś ludzie i zabrali ze sobą twojego więźnia.- odpowiedział dość nerwowo diabeł.

Bill miał już wybuchnąć wściekłością lecz się powstrzymał.

-Dobra, dobra spokojnie wdech i wydech. Mówisz, że go wzięli i uciekli?

-Tak.

-W takim razie nie będziemy się z nimi bawić. Czas na prawdziwą inwazję! Ale zanim ona nastąpi tu muszę gdzieś się udać.- po tych słowach demon ponownie stworzył portal przez który przeszedł.

Posesja Północnych

Ford po hucznym przywitaniu przez partyzantów udał się do swojego pokoju gdzie sprawdził jak miewa się sytuacja z bronią do zabicia Billa.

Jak się okazało broń dzięki Dipperowi była prawie gotowa tylko trzeba było przerobić kwantonium z gazu na ciało stałe.

Nie było to łatwe gdyż owa substancja miała inne atomy niż te, które występują na Ziemi dlatego też trzeba było użyć specjalnego sprzętu, który mógłby to zrobić.

Akurat Ford nie miał tego sprzętu, ale wiedział kto go może mieć.

Musiał tylko powrócić do Tajemniczej Chaty.

-Słuchaj Dipper mamy misję.

-Jaką?

-Będziemy musieli powrócić do Tajemniczej Chaty.

-Okej. Żaden problem.

-Zważ na to, że podczas podróży możemy spotkać demony więc nie będzie to łatwe.

-Spokojnie wujku. Da się wszystko zrobić. Wystarczy, że weźmiemy paru ludzi i po problemie.

W tym momencie usłyszeć można było bardzo dziwne i przerażające krzyki.

Pinesowie szybko wybiegli z pokoju i udali się w miejsce zbiórki.

Tam już Stanley strzelał do diabłów, które wdarły się do budynku.

-Co się tu dzieje?!- krzyknął Stanford do brata, który w tym samym czasie zabił kolejnego wroga.

-Chuje postanowiły zrobić masowy atak na naszą bazę! Dobrze tym skurwysynom wychodzi muszę przyznać! Weźcie broń i walczcie albo opanujcie ten chaos, który jest przez tych chujków spowodowany!

Ford postanowił chwycić za broń i dołączyć do Stanka natomiast Dipper udał się w poszukiwaniu siostry i Pacyfiki.

Mabel skryła się w swoim pokoju, który dzieliła z blondynką.

-Sister! Jak ja się cieszę, że cie widzę!- rzekł do niej brunet po czym się do niej przytulił. Ta to odwzajemniła.

Chłopak rozglądnął się po pokoju. Nigdzie nie mógł znaleźć Północnej.

-Wiesz gdzie jest Pacyfika?

-Nie wiem. Jak zaczął się ten cały najazd to wybiegła z pokoju i zniknęła mi z oczu. Mówiła, że idzie szukać ciebie, aby razem we trójkę przeczekać to wszystko tutaj.

Gravity Falls- wolność, oddać nie umiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz