(Piosenka mile widziana do włączenia na czas trwania całego epilogu)
(2 tygodnie później)
Był 31 sierpnia. Ostatni dzień wakacji oraz czternaste urodziny Mabel i...niestety tylko Mabel.
Po wojnie z Billem nic nie pozostało. Nie było żadnych dziwactw, jego pałacu oraz demonów.
Pozostała jednak pustka, która powstała po śmierci Dippera i Forda.
Nikt nie mógł pogodzić się jeszcze z tym faktem, a w szczególności Pacyfika, która nie mogła pożegnać się ze swoim chłopakiem.
Nadchodziła godzina 13 czyli początek mini ceremonii urodzinowej dla brunetki.
Polegała ona tylko na tym, aby razem się spotkać i porozmawiać o różnych sprawach.
Przed przyjęciem Stanley napisał specjalny list do rodziców bliźniaków który później miał przekazać Mabel, a ona swojej mamie lub tacie.
Nie chciał do nich dzwonić, bo bał się ich reakcji na śmierć Dippera.
Na spotkanie przyszedł oczywiście Gideon. Był sam. Udał się do pokoju Stanka.
-Witaj Stanku.
-Co chcesz pryszczu?
-Umowa.
-Jaka umowa?
-Obiecałeś mi dać Mabel w zamian za pomoc "wojskową" podczas wojny.
-A gdzie ci twoi żołnierze?
-Pojechali gdzieś. Nie wiem gdzie. Po prostu po wojnie ruszyli w dal i tyle. Nie mam z nimi żadnego kontaktu.
-Rozumiem w takim razie wynocha.
-Ale umowa...
-Nie ma żadnej umowy. A teraz zjeżdżaj mi stąd.
-Stanley! Obiecałeś mi moją Mabel w zamian za pomoc. Nie oszukuj, bo pożałujesz.
-Niby jak?
-No nie wiem, ale coś wymyślę.
-W takim razie pan Gideon wychodzi!- po tych słowach Stanek złapał za bety Gleefula i wyrzucił przez okno.
Ten wpadł prosto na błoto.
Szybko wstał i się wytarł.
-Oj pożałujesz tego Stanku, pożałujesz.- rzekł pod nosem i z wściekłością w oczach udał się do swojego domu.
(3 godziny później)
Nadszedł moment wyjazdu Mabel do domu.
Zanim jednak udała się na przystanek poszła nad grób swego brata, aby położyć tam zdjęcie na którym jest ona i on.
Pod przystanek podprowadził ją Stanek oraz Pacyfika.
Wujaszek wręczył list w ręce brunetki.
-Nie zapomnij im to dać.
-Dobrze.
Zanim jednak weszła do środka autobusu, który już stał zobaczyła samochód, który zatrzymał się koło nich.
Z niego wyszedł Soos oraz Melody.
-Soos? Co tak wcześnie?- zapytał się go Stanley.
-A wie pan, panie Pines małe kłopoty wyszły z wjazdem do Hiszpanii i musieliśmy skrócić nieco naszą podróż. A tak po za tym to cześć Mabel.
-Hej.
-A gdzie Dipper?
Brunetka popatrzyła się, a to na Północną, a to na wujka.
-Długa historia.- odrzekł szybko wujaszek.- Opowiem ci ją w chacie.
-Okej. Nie mogę się doczekać.
W tym czasie Mabel weszła po schodach do środka pojazdu.
-Żegnajcie wszyscy.
-Do zobaczenia Mabel.- odrzekła jej Pacyfika.
Stanek pomachał jej ręką, a Soos musiał przeboleć to, że jak szybko ją zobaczył tak szybko ją musi żegnać.
Bus odjechał, a brunetka udała się na same tyły.
Położyła koło siebie bagaże. Na jej kolanach położył się Naboki.
Ona pogłaskała go po czym wyciągnęła album ze zdjęciami i zaczęła go przeglądać mając przy tym łzy w oczach.
Gravity Falls
Soos wraz z resztą szedł do Tajemniczej Chaty.
Podczas drogi dowiedział się tych najgorszych rzeczy przez co jego humor bardzo się pogorszył.
Za nimi szła Pacyfika, która w pewnym momencie zboczyła z kursu i udała się w kierunku lasu.
Jak się później okazało poszła nad grób swego chłopaka.
W ręce trzymała jego czapkę z sosną.
Powoli nałożyła ją na krzyż, który był wbity w ziemię za jego miejscem pochówku.
Lekko się uśmiechnęła.
-Do zobaczenia Dipper.- powiedziała i odeszła.
-Do zobaczenia Pacyfika.- rzekł Dipper, który patrzył na nią z góry.
Siema!
I tak właśnie kończy się ta oto książka.
Smutne zakończenie wiem, ale cóż poradzić, że taki miałem pomysł twórczy.
Pisałem ją od 9 listopada 2021 do 13 marca 2022 czyli około 4 miesiące. Krótko w porównaniu z poprzednią.
Dziękuje wszystkim za każdą gwiazdkę, każdy komentarz i to, że chcieliście to w ogóle czytać.
Teraz omówię parę spraw.
1. Poprawa książki.
Jak uważacie. Dużo błędów ortograficzno-językowo-stylistyczno-interpunkcyjnych zrobiłem? W sensie czy nie wyłapaliście dużo jakiś pomyłek. Dajcie znać.
2. Co dalej.
Po napisaniu tej książki robię sobie półtora tygodniową przerwę w pisaniu jak to ujmę tych ogólnych książek.
Po tym czasie robię książkę w której Gravity Falls będzie odgrywało jedną z głównych ról. Książka ta nie ma jeszcze tytułu, ale będzie opowiadać o tym, że Ford stworzy taki magiczny portal, że cała czasoprzestrzeń się zrypie i wszystkie rzeczy zostaną poplątane ze sobą przez co wystąpi wiele kreskówek, postaci z realnego życia i wiele, wiele więcej.
Myślę, że będzie to długa książka. Zobaczymy w praktyce.
Tak więc zachęcam was, aby do niej zajrzeć jak się opublikuje. Myślę, że się spodoba.
A teraz większą uwagę skupię na książce pt. "Niezapomniane konkursy w skokach narciarskich". Zapraszam również do niej jeżeli interesujecie się skokami.
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie tej książki oraz mojej działalności to napiszcie.
Nie pozostaje mi nic innego jak napisać...
Tyle ode mnie i...
Cześć!
I do zobaczenia w innych książkach!

CZYTASZ
Gravity Falls- wolność, oddać nie umiem
FantasíaWydarzenia dzieją się dziesięć miesięcy po zakończeniu serialu. Dipper i Mabel z radością kończą rok szkolny i jadą z powrotem do swoich wujków. Te wakacje chcą spędzić w ciszy i w spokoju. Niestety dawny wróg postanowił powrócić i uczynić to samo c...