4.💜

819 20 18
                                    

Skip do (09.⁰⁰)

Obudziłem się przed moją twarzą zobaczyłem słodko śpiącego Dream'a

Był taki ciepły ,spał jeszcze , zastanawiałam się czy może on też mnie kocha..?

*Ziewanie Dream'a*

- jak się spało?

- cześć książe haha dobrze a tobie? - odpowiedział zaspanym głosem

- mi bardzo Dobrze bo byłeś obok...- powiedziałem zawstydzony

-wiesz chciałem ci coś powiedzieć od jakiegoś czasu .... Boje się że to zeujnuje naszą przyjaźń, jak już to co wczoraj by nie miało zniszczyć...mniejsza ja chciałem ci powiedzieć że chyba czuje do ciebie coś więcej niż tylko przyjaźń...- powiedział zawstydzonym głosem Dream

-wiesz.. ja czuję chyba to samo od jakiegoś czasu

-naprawde - odpowiedział podekscytowany Clay

- tak

-to ten a co powiesz na związek?

Zdziwiło mnie to ale i ucieszyło dream kontynuował mówienie

- jeśli się zgodzisz do na początku nie musimy nikomu mówić po jakimś czasie najbliższym osobą a potem może naszym widzą, o ile chcesz...

- jasne że chce kocham cie i chce cię mieć tylko dla siebie- powiedziałam podekscytowany

Pocałował mnie mocno

- masz ochote na pizze? - zapytał szczęśliwie Dream

*Dźwięk burczenia w brzuchu*

- ha ha z chęcią - odpowiedziałem trochę zawstydzony

Po paru minutach przyjechał dostawca pizzy, Dream wziął pizze i zapłacił, usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść oraz oglądać filmy

Dochodziła już (10.³⁰)

*Dźwięk powiadomienia*

-Sapnap napisał- powiedział ucieszonym głosem Dream

-co pisze?- zapytałem zaciekawiony

-pyta się czy może przyjechać na dwie godzinki, co ty na to?

-jasne niech przyjeżdża- odpowiedziałem ucieszony

W trakcie czekania na sapnapa leżeliśmy wtuleni w siebie na kanapie pod miękkim dużymi kocem

Skip do ( 10.⁴⁵)

*Pukanie do drzwi*

- to chyba sapnap - powiedział lekko zawieszonym głosem, chyba chciał jeszcze spędzacie ze mną czas.

Dream poszedł otworzyć drzwi, to faktycznie był sapnap

-cześć Dream - powiedział ucieszony na widok dreama sapnap

- cześć sap ha ha

- o witaj George - powiedział do mnie z uśmiechem sapnap

-cześć - odpowiedziałem mu również z uśmiechem

Rozmawialiśmy razem dłuższą chwile
Do momentu aż Dream wziął mnie na bok

-słuchaj , mówimy mu ? To bardzo bliska osoba

- zgoda - odpowiedziałem nie pewnie

Wróciliśmy do sapnapa mówić zaczął Dream

- chcemy ci coś powiedzieć...

----------------------------------------------------------
Osoby piszące lub pomagające
(Delma)

Liczba słów: 341

DNFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz