Dwa dni później okazało się, że chodzimy do jednej szkoły.
Widziałem cię kilka razy gdy siedziałeś ze znajomymi lub szedłeś do palarni.
Czasami nasz wzrok się spotykał i wymienialiśmy się uśmiechami.
Jednak żaden z nas nie potrafił zagadać.
Dlaczego to było wtedy takie trudne?
Gdybym wiedział, że za jakiś czas cię stracę to wtedy bym się nie bał.
- S.